Na zakończenie tegorocznego mundialu polskie juniorki walczyły o zajęcie 5. miejsca, ich rywalkami były Brazylijki. Canarinhos udał się rewanż na naszym zespole, z którym przegrały w drugiej rundzie fazy grupowej 0:3. Biało-Czerwone przegrały 1:3 i w turnieju uplasowały się na szóstej pozycji.
Przez dwa pierwsze sety podopieczne Wiesława Popika były mało skuteczne, ich gra była niedokładna, a do tego popełniały błędy. Ze skutecznością problemu nie miały Brazylijki. Coś drgnęło dopiero w trzeciej partii. Gdy wydawało się, że będzie ona ostatnią w tym meczu, rywalki popełniły błędy, co napędziło młode Polki.
W tym momencie nasze juniorki świetnie spisały się w bloku. Mimo że w tym elemencie wypadły gorzej niż rywalki, to właśnie blokiem wygrały tego seta.
Na przestrzeni całego meczu Brazylijki dużo zyskały dzięki błędom Polek, których te popełniły aż 30 (dla porównania Canarinhos 23). Różnica była widoczna również w skuteczności ataku oraz bloku.
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski "rozczarowany" finałem MŚ juniorów: Godzinka i po sprawie (WIDEO)
Nie najlepszy dzień miała Martyna Łukasik (8 pkt, 5/21 w ataku), za nią dobrą zmianę dała Aleksandra Lipska (14 pkt, 13/30 w ataku). Lipska chociaż minimalnie odciążyła w zdobywaniu punktów Natalię Murek, której również brakowało skuteczności (12 pkt, 9/30 w ataku).
Najlepiej w bloku spośród Biało-Czerwonych wypadły Zuzanna Górecka (3 pkt) oraz wspomniana Murek (2 pkt).
Polska | Element | Brazylia |
---|---|---|
9 | Asy serwisowe | 6 |
13 | Zepsute zagrywki | 7 |
12,77 proc. (10 błędów) | Pozytywne przyjęcie | 10,53 proc. (11 błędów) |
35,29 proc. (48/136) | Skuteczność ataku | 40,83 proc. (49/120) |
29 | Błędy w ataku | 18 |
8 | Bloki | 17 |