Słoweńcy nadal nie mają sobie równych, choć na wygraną w Kairze musieli solidnie zapracować. Wszystkie sety rozstrzygały się dopiero w zaciętych końcówkach, a szczególnie wiele emocji wywołał przebieg drugiej odsłony. Choć w tegorocznej edycji zdarzały się już dłuższe partie, wynik 39:37 również jest godny odnotowania.
Standardowo już czołowe role w słoweńskiej kadrze odegrali skrzydłowi Mitja Gasparini i Tine Urnaut. Zdecydowanym liderem Egipcjan był natomiast Ahmed Abdelhay. Atakujący dwoił się i troił, ale samemu nie był w stanie powstrzymać lidera drugiej dywizji. Gracze z Afryki na razie zamykają stawkę, mając na koncie tylko jedno zwycięstwo.
W drugim piątkowym (16.06) meczu na turnieju w Kairze, Portugalia pokonała Finlandię 3:1. Dzięki temu zwycięstwu, podopieczni Hugo Silvy znacząco zwiększyli swoje szanse na uniknięcie spadku. To właśnie jeden z uczestników imprezy w Egipcie najpewniej zostanie relegowany o klasę niżej.
Liga Światowa 2017, grupa H2 (Kair):
Portugalia - Finlandia 3:1 (20:25, 25:22, 25:19, 25:22)
Najwięcej punktów: dla Portugalii - Valdir Sequeira 19, Alexandre Ferreira 17; dla Finlandii - Urpo Sivula 14, Jan Helenius 12
Egipt - Słowenia 0:3 (23:25, 37:39, 23:25)
Najwięcej punktów: dla Egiptu - Ahmed Abdelhay 23, Omar Hassan 11; dla Słowenii - Mitja Gasparini 18, Tine Urnaut 15
# | Drużyna | M | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Słowenia | 1 | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Portugalia | 1 | 1-0 | 3:1 | 3 |
3. | Finlandia | 1 | 0-1 | 1:3 | 0 |
4. | Egipt | 1 | 0-1 | 0:3 | 0 |
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Irański Messi robi furorę