Beniaminek lepszy od mistrza

14. kolejka przyniosła kilka zmian w tabeli ? przede wszystkim, pozycję wicelidera na rzecz zespołu z Kalisza straciła Muszynianka Fakro, przegrywając z Winiarami 3:0. Energa Gedania Gdańsk awansowała na 5. miejsce dzięki wygranej za dwa punkty ze Stalą Mielec, poznanianki spadły o jedno oczko w tabeli po przegranej z Pronarem Zeto Białystok. Pomimo straty dwóch punktów na własnym parkiecie, mielczankom udało się wyprzedzić CFP Bydgoszcz o jedną pozycję ? wszystko za sprawą przegranej Centrostalu z Farmutilem Piła za 3 punkty.

W tym artykule dowiesz się o:

MMKS Dąbrowa Górnicza ? BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (16:25; 25:23; 25:18; 20:25; 15:12)

Pojedynek beniaminka z pierwszą drużyną tabeli można okrzyknąć największą niespodzianką kolejki. Po wygranej w I secie do 16. Aluprof wyraźnie spoczął na laurach. Dwie kolejne partie spotkania zostały wygrane przez Dąbrowę Górniczą ? II set na przewagi, III do 18. Euforię gospodyń przyćmiło na moment zwycięstwo Bielska-Białej w IV secie (20:25), ale podopieczne Wiesława Popika najwyraźniej nie miały zamiaru się poddawać. W tie breaku obie drużyny szły punkt za punkt, aż do stanu 12:12. Dąbrowiankom udało się zdobyć 3 punkty po rząd i wygrać mecz ? widać w tym sezonie po prostu nie ma słabych zespołów, a chcieć znaczy móc.

Winiary Bakalland Kalisz ? Muszynianka Fakro Muszyna 3:0 (25:14; 25:22; 26:24)

Mecz, który miał być pojedynkiem gigantów LSK okazał się rozczarowaniem ? spotkanie było zaledwie trzysetowe, a walka jednostronna. Winiary pokazały równą i skuteczną grę w I secie, pokonując Muszyniankę Fakro do 14. W kolejnych setach przyjezdne obudziły się, momentami zyskując nieznaczną przewagę, ale siatkarki Igora Prielożnego pokazały o wiele więcej determinacji, szczególnie w III secie. Walka po stronie Muszynianki Fakro została podjęta zbyt późno i była przyćmiewana przez błędy własne i brak weny do gry. Winiary Bakalland Kalisz wyprzedził dzięki temu ?Mineralne? o jeden punkt i awansował na 2. miejsce w tabeli.

PTPS Farmutil Piła ? Centrostal Fokus Park Bydgoszcz ? 3:0 (25:18; 25:20; 25:21)

Tu wielkiej niespodzianki nie było. Wprawdzie sympatycy Centrostalu mogli się spodziewać, że po trzypunktowym zwycięstwie bydgoszczanek nad Winiarami Kalisz w 13. kolejce, podopieczne Macieja Kosmola dostaną skrzydeł, jednak po raz kolejny okazało się, że w Pile rządzą? pilanki. Zwycięstwo Farmutilu było stosunkowo łatwe. W II i III partii spotkania przyjezdne podejmowały walkę i chwilami zagrażały podopiecznym Jerzego Matlaka, ale ostatnie słowo zawsze należało do gospodyń. Centrostalowi nie pomogło nawet osłabienie Farmutilu ? z powodu kontuzji Marty Kuehn ? Jarek na pozycji libero zagrała Michela Teixeira.

AZS Pronar Zeto Astwa Białystok ? AZS AWF Swarzędz Meble Poznań ? 3:0 (27:25; 25:19; 25:19)

To drugie w tym sezonie zwycięstwo Białegostoku za trzy punkty i trzeci z kolei słaby występ akademiczek. Jedynie w I. secie można tu mówić o podjętej przez poznanianki walce ? podopieczne Dariusza Luksa musiały się mocno sprężyć, aby wygrać w końcówce seta, ale ? jak widać ? opłaciło się walczyć. Porażka po ciężkiej walce w ostatnich minutach I seta przyczyniła się do osłabienia zespołu z Poznania, który w dwóch kolejnych setach miał siłę walczyć jedynie do 19. punktu. Jeżeli Pronar Zeto powalczy jeszcze trochę ? kto wie, czy nie wejdzie do ósemki?

Stal Mielec ? Energa Gedania Gdańsk ? 2:3 (18:25; 28:26; 25:23; 21:25; 13:15)

W przypadku Stali Mielec możemy mówić o prawdziwym braku szczęścia. Pomimo kłopotów w I secie, mielczanki zdołały się podnieść i wygrać dwie kolejne partie. Wprawdzie punkty były zdobywane seriami, ale dzięki temu gra dostarczała emocji. Kiedy w IV partii kibicom Stali już wydawało się, że będą trzy punkty, Energa Gedania pokazała, że nie na darmo przyjechała na drugi koniec Polski. Od stanu 20:20, podopiecznym Romana Murdzy udało się uzyskać zaledwie jeden punkt. Przegrana w IV secie pobudziła Stal do gry, jednak nie na długo. W końcówce tie breaka to gdańszczanki wiodły prym na boisku, wygrywając seta 13:15. Tabela pokazuje jednak, że żaden z zespołów nie pozostał po tym meczu stratny ? gdańszczanki awansowały na 5. miejsce, a mielczanki na 7.

Komentarze (0)