Japonia: sensacyjna porażka ekipy Michała Kubiaka. Panasonic Panthers w trudnej sytuacji

Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Na zdjęciu: Michał Kubiak
Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Siatkarze Panasonic Panthers w dalszym ciągu nie znaleźli recepty na wyjście z dołka. W sobotę, ekipa Michała Kubiaka przegrała po raz trzeci w play-off. Tym razem pogromcą zespołu Polaka została drużyna Sakai Blazers.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy na początku sezonu Panasonic Panthers gromili kolejnych rywali, chyba nikt nie spodziewał się, że drużyna może nie wywalczyć złotego medalu. Tymczasem po trzech kolejkach fazy play-off niewiele wskazuje na to, że ekipa Michała Kubiaka zdoła awansować do decydującej rozgrywki. Sobotnia porażka z Sakai Blazers sprawiła, że zespół Polaka zdecydowanie zmniejszył swoje szanse na zdobycie jakiegokolwiek krążka w rozgrywkach V-league.

Konfrontacja z najsłabszym zespołem fazy play-off 6 miała dać odpowiedź, czy podopieczni Hiroyuki Furuty są w stanie ugrać cokolwiek i powalczyć o miejsce w najlepszej czwórce drugiej rundy, gwarantujące walkę o medale. Po sobotniej porażce optymistów jest jednak niewielu. Co prawda kapitan reprezentacji Polski zapewnia, że nic nie jest rozstrzygnięte, jednak jest to raczej "urzędowy optymizm".

- Przegraliśmy jako zespół, po dobrej grze. Mimo że jesteśmy w dobrej formie, nie potrafiliśmy się przełamać. Nadal jednak mamy szansę na awans do rundy finałowej. Szanse na to są niewielkie, ale dopóki istnieją, zamierzam zrobić wszystko co w mojej mocy, aby tak się stało. Nie zapominajmy, że w tej kolejce zarówno Toyoda Gosei Trefuerza jak i Toray Arrows straciły punkty - powiedział po sobotnim spotkaniu Michał Kubiak.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Nie pozwolę, by robiono ze mnie kozła ofiarnego

Sobotnie starcie w wykonaniu polskiego siatkarza było średnio udane. Kapitan naszej kadry notował już lepsze występy, ale 17 zdobytych oczek można uznać za wynik przyzwoity. Na dorobek naszego gracza złożyły się 16 punktów zdobytych atakiem (16/36, 44,4 proc. skut.) oraz 1 udany blok.

Również w przyjęciu nasz siatkarz prezentował się solidnie, chociaż bez błysku. Doświadczony przyjmujący odbierał zagrywkę rywali ze skutecznością 54,3 proc. (19/35).

Wyniki 3. kolejki fazy play-off V-league:

Toyoda Trefuerza - JTEKT Stings 3:2 (24:26, 20:25, 25:23, 25:22, 25:11)

Toray Arrows - Suntory Sunbirds 3:2 (25:21, 25:23, 25:27, 16:25, 15:10)

Panasonic Panthers - Sakai Blazers 2:3 (23:25, 25:16, 25:20, 18:25, 13:15)

Tabela fazy play-off:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PPunktySety
1 Toyoda Gosei 3 3-0 13 9:2
2 Toray Arrows 3 3-0 12 9:2
3 Suntory Sunbirds 3 1-1 6 5:4
4 Panasonic Panthers 3 0-3 4 2:9
5 JTEKT Stings 3 0-2 2 3:6
6 Sakai Blazers 3 1-2 2 3:8

* awans do strefy medalowej uzyskają cztery najlepsze zespoły

Źródło artykułu: