W walce o posadę szkoleniowca reprezentacji Polski pozostały trzy osoby: Mauro Berruto, Ferdinando De Giorgi i Radostin Stojczew.
Zarząd PZPS jednomyślnie wybrał Włocha, aktualnie współpracującego z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. 55-letni szkoleniowiec w przeszłości pracował we włoskich klubach oraz Fakiele Nowy Urengoj. Na poziomie reprezentacyjnym dopiero zadebiutuje, jednak przez to, że związany jest z polską drużyną, ma dużą wiedzę o zawodnikach.
De Giorgi jest byłym zawodnikiem, grał na pozycji rozgrywającego. W latach 1977-2002 występował we włoskiej lidze. Na koncie ma mistrzostwo Włoch, a także puchar i superpuchar. Raz triumfował w Pucharze CEV i dwukrotnie w Pucharze Challenge. W reprezentacji Włoch rozegrał 300 meczów i wraz z drużyną odnosił wiele sukcesów, m.in. trzykrotnie wywalczył mistrzostwo świata, pięciokrotnie zwyciężył w Lidze Światowej. W karierze trenerskiej obok zdobycia mistrzostwa z ZAKSĄ, wysoko w hierarchii jest również mistrzostwo Włoch wywalczone z Lube Banca Marche Macerata. Nigdy nie był szkoleniowcem żadnej reprezentacji, zadebiutuje w tej roli.
PZPS po tym, jak nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Stephane'm Antigą, ogłosił konkurs. Zgłosiło się do niego szesnastu trenerów, a wybór dość szybko zawężono do trzech nazwisk. Nowy szkoleniowiec ma być związany z kontraktem reprezentacją aż do 2020 roku, kiedy zostaną rozegrane igrzyska olimpijskie w Tokio.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Atak Dawid Konarski Dominik Witczak
Przyjecie Artur Szalpuk Bartosz Bednorz Rafał Buszek Mateusz Mika
Srodek Mateusz Bieniek Łukasz Wiśniewski Karol Kłos Patryk Cz Czytaj całość