Choć oba zespoły nie ustrzegły się błędów, zostały one przykryte pozytywnymi elementami. Gospodynie popisały się w całym meczu aż dziewiętnastoma punktami bezpośrednio z zagrywki. Autorką aż siedmiu z nich była Klaudia Grzelak, która drugie tyle oczek dołożyła atakiem.
Nagroda MVP przypadła jednak Ewelinie Mikołajewskiej, która tego dnia była nie do zatrzymania w ataku. Z 18 prób tylko cztery nie zakończyły się punktem dla Legionovii. Ponadto 24-letnia przyjmująca zachowała 62 procent pozytywnego odbioru zagrywki mimo tego, że adresowano na nią 21 serwisów.
Na uwagę i pochwały zasługuje również występ Moniki Bociek, która w sobotni wieczór imponowała tempem oraz mocą ataku. Łącznie zdobyła 20 punktów, z czego cztery zagrywką i dwa blokiem.
Spośród pokonanych można wyróżnić środkową Annę Lewandowską, która w ataku skończyła 6 z 10 piłek i dobrze czuła się także na linii 9. metra. Posłała bowiem z niej 3 punktowe zagrywki.
Porównanie statystyk:
Legionovia Legionowo | Element | Giacomini Budowlani Toruń |
---|---|---|
19 | Asy serwisowe | 9 |
14 | Błędy przy zagrywce | 12 |
46 proc. (9 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 39 proc. (18 błędów) |
47 proc. (47/99) | Skuteczność ataku | 42 proc. (40/96) |
6 | Błędy w ataku | 8 |
10 | Bloki | 9 |
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera