Giacomini Budowlani Toruń - Budowlani Łódź: słabe przyjęcie znów pogrążyło miejscowe

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Od początku sezonu jedną z największych bolączek torunianek jest przyjęcie zagrywki. Problemy z odbiorem serwisu po stronie Giacomini Budowlanych, mocno przyczyniły się do porażki tego zespołu u siebie z Budowlanymi Łódź w 6. kolejce Orlen Ligi.

Dla torunianek sobotnie niepowodzenie było już trzecim z rzędu rezultatem 0:3 we własnej hali. Podopieczne Nicoli Vettoriego, sam szkoleniowiec, włodarze klubu jak i jego kibice wierzyli, że dwa tygodnie na spokojnie treningi (mecz z 5. kolejki z Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza został przełożony na 23 listopada) przyniosą znaczną poprawę gry.

Tak się jednak nie stało. Trener Vettori dokonał nawet roszady na pozycji przyjmującej w wyjściowym zestawieniu. Będącą daleko od optymalnej formy Marinę Paulavę zastąpiła Patrycja Polak. Mimo roszad i ciężkiej pracy na treningach efektów na razie nie widać. Giacomini Budowlani Toruń nadal mają spore kłopoty z przyjęciem zagrywki, co uniemożliwia temu zespołowi wykorzystanie potencjału Marty Wójcik.

Przy tak przeciętnie, a momentami źle dogranych piłkach doświadczona rozgrywająca ogranicza się praktycznie tylko do gry skrzydłami, co bardzo szybko czytają rywalki. Tak było w sobotnie popołudnie w Arenie Toruń. 12 punktów w bloku łódzkiej drużyny wzięło się z dobrej zagrywki nowych liderek Orlen Ligi, a co za tym idzie ze schematycznej gry rywalek. Co prawda taką sytuację można jeszcze uratować dobrą grą z wysokich piłek. Rebecca Pavan atakująca gospodarzy zdobyła w sobotę 13 punktów, ale tą zawodniczkę stać na lepszą grę. Dobrze na parkiet wprowadziła się Marta Janik, ale w miarę upływu czasu była coraz mniej widoczna w ataku.

Zdecydowanie lepiej w roli egzekutorki w ataku sprawdziła się Heike Beier. Niemka, przyjmująca Budowlanych Łódź zdobyła 15 punktów w krótkim trzysetowym boju, znacznie przyczyniła się do triumfu przyjezdnych i zasłużenie otrzymała nagrodę MVP.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Kandydatami na trenera są dwaj Włochów, Serb i Argentyńczyk

Iskierką nadziei dla toruńskich kibiców może być powrót do gry po ponad rocznej przerwie spowodowanej naderwaniem więzadła krzyżowego Sylwii Wojcieskiej. Środkowa weszła na boisko w połowie drugiego seta, zdobyła 4 punkty, a gdyby rozgrywająca Marta Wójcik miała lepiej dograną piłkę, z pewnością więcej razy "zatrudniłaby" w ataku palącą się do gry Wojcieską.

Porównanie statystyk:

Giacomini Budowlani ToruńelementBudowlani Łódź
3 asy serwisowe 8
5 błędy w zagrywce 7
23 proc. (8 błędów) przyjęcie pozytywne 46 proc. (3 błędy)
32 proc. (26/81) skuteczność w ataku 42 proc. (35/83)
12 błędy w ataku 7
7 blok 12
Komentarze (1)
avatar
6-ego sierpnia
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Torunianki.... to zbyt "luźny srom". Choćby nie wiem, jak ściskały... nie utrzymają orlenligi.