Cuprum Lubin - Asseco Resovia: wicemistrz nie znalazł sposobu na Miedziowych

WP SportoweFakty / Maja Kozłowska / Radość siatkarzy Cuprum Lubin
WP SportoweFakty / Maja Kozłowska / Radość siatkarzy Cuprum Lubin

Cuprum Lubin nie pozostawiło złudzeń Asseco Resovii Rzeszów pewnie pokonując wicemistrzów Polski 3:0 w środowy wieczór. MVP spotkania został wybrany atakujący lubinian, Łukasz Kaczmarek.

Od mocnego wejścia rozpoczęli to spotkanie lubinianie. W pierwszej akcji skuteczny blok postawili Łukasz Kaczmarek i Marcus Bohme, asa w trzeci metr boiska posłał Piotr Hain, a sekundy później ta sama podwójna ściana zatrzymała Marko Ivovicia. Atakujący lubinian nie wstrzymywał ręki i do spółki z Robertem Tähtem punktowali gości, aż o czas poprosił Andrzej Kowal przy stanie 10:5. Rzeszowianie próbowali odrabiać straty, ale dobrze ustawiona obrona Cuprum pozwalała na dokładne rozgrywanie Grzegorzowi Łomaczowi i utrzymanie kilkupunktowej przewagi. W końcowej części seta wicemistrzowie Polski zmniejszyli różnicę do trzech oczek, ale błędy własne Asseco Resovii zakończyły partię 25:20.

Druga odsłona przedstawiała bardziej wyrównaną walkę. Rzeszowianie grali pewniej w każdym elemencie, ale Miedziowi również nie zamierzali odpuścić. Trzy punkty przewagi podopieczni Gheorghe Cretu wypracowali przy wyniku 16:13, gubiąc obronę przeciwników i ponownie wykorzystując Kaczmarka na prawej stronie. Mimo pojawienia się na boisku Jochena Schoeps, Lukasa Tichacka i Freddiego Wintersa, goście nie potrafili powstrzymać rozpędzonych lubinian. Ostatni punkt efektownym zbiciem z prawej strony zdobył Kaczmarek, nie pozostawiając wątpliwości, że jego drużyna ma patent na rzeszowian.

Dolnoślązacy postanowili pójść za ciosem i nie zwalniali tempa swojej gry. Dwie zepsute zagrywki Schoepsa i Ivovicia dały gospodarzom prowadzenie 5:3, ale Resovia szybko zwarła szyki i dzięki atakowi po prostej Perrina doprowadziła do remisu. Bartłomiej Lemański pojedynczym blokiem wyprowadził swój zespół na prowadzenie, ale w następnej akcji skutecznie odpowiedział ze skrzydła Taht. Walka punkt za punkt trwała aż do końca, ale niesieni dopingiem lubinianie nie pozwalali odskoczyć Resoviakom. Pomyłka Schoepsa w polu serwisowym przy stanie 20:18 zmusiła trenera Kowala po poproszenia o przerwę, jednak nie zdołało to na dłużej  rozproszyć Miedziowych. Świetna seria młodego Estończyka dała Cuprum bezpieczną przewagę w końcówce, a kropkę na i w tym meczu postawił atakiem z prawej strony, najlepszy zawodnik spotkania, Łukasz Kaczmarek.
[event_poll=70658]

Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów  3:0 (25:20, 25:20, 25:22)

Cuprum: Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek (libero) oraz Malinowski.

Resovia: Nowakowski, Lemański, Perrin, Ivović, Rossard, Drzyzga, Wojtaszek (libero) oraz Dryja, Schoeps, Winters, Tichacek.

MVP: Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin)

ZOBACZ WIDEO Nowy stadion Widzewa doczekał się murawy (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (14)
avatar
Łukasz Szulowski
27.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaczyna być widoczny problem Resovii z brakiem atakującego. Wiadome było że Rossard na poziomie długo nie pociągnie zostanie rozpisany a warunków na granie na młocie , jak dobrej techniki by n Czytaj całość
tomcio
27.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co się tak spinacie. przecież trzeba było ,,oddać,, punkty za Możdżona... 
Asseco Rzeszów
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcemy trenera a nie kowala frajera! 
Asseco Rzeszów
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie ma gry nie ma wyników, wypierd..aj kowalczyku! 
avatar
stary kibic
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobrze, że taki mecz przyszedł już w piątej kolejce.. Ze strony taktycznej jakby zupełnie nie wykonano żadnej pracy. ZAKSA pokazała słabe punkty Lubina i sposób na skuteczne zaszkodzenie ich gr Czytaj całość