- Rozpoczęliśmy ligę zgodnie z planem. Szybkie 3:0, bardzo przyjemnie. Nie chcemy umniejszać przeciwnikowi, ale to spotkanie było pod naszą kontrolą - powiedział o inauguracji PlusLigi z MKS-em Będzin Jurij Gladyr.
- Po dwóch setach trener mógł wprowadzić innych graczy. Wszedł Marcin, który spisał się wyśmienicie i mogliśmy cieszyć się z pierwszych trzech punktów - dodał środkowy.
W 2. kolejce PlusLigi przeciwnikiem PGE Skry Bełchatów będzie mistrz Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Jedziemy tam po trzy punkty i zrobimy wszystko, aby je wywieźć - podkreślił Gladyr, który jeszcze pół roku temu występował w zespole z Kędzierzyna-Koźla.
- Stoimy po dwóch stronach siatki. To jest sport, a my jesteśmy zawodowcami. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Po meczu, w życiu prywatnym oczywiście, ale nie na boisku. Jestem w PGE Skrze Bełchatów i będę robić wszystko, aby zdobyć trzy punkty - zapewnił.
Spotkanie zaplanowane jest na niedzielę na godz. 14:45.
ZOBACZ WIDEO: Tajemniczy Krzysztof Mrozek: O kim marzy prezes ROW-u?