Pierwszy set zakończył się zagrywką przedstawiciela PlusLigi w pół siatki. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle musiała ryzykować na finiszu, ponieważ w środkowej części partii VfB Friedrichshafen zbudował kilka punktów przewagi. Wystarczyła ona do zwycięstwa 25:22.
Mistrz Polski zagrał z Niemcami w eksperymentalnym składzie. Gwiazdy zespołu zdemolowały w piątek 3:0 Espadon Szczecin na inaugurację PlusLigi. Trener Ferdinando De Giorgi nie dokonywał wówczas zmian w swoim dobrze funkcjonującym zespole. Dublerów zobaczył w akcji następnego dnia.
Friedrischafem powiększyło przewagę na siatce w drugim secie. Drużyna Vitala Heynena wyglądała lepiej w ataku, czego efektem był wynik 25:17. W trzeciej partii było więcej walki, ale Niemcy nie mieli ochoty na przedłużanie mdłego spotkania i wygrali 25:21.
Turniej Giganci Siatkówki zadomowił się w ostatnich latach w Szczecinie. W obecnej edycji uczestniczą Berlin Recycling Volleys i tradycyjnie PGE Skra Bełchatów. Organizatorzy zaproponowali formułę Polska - Niemcy, więc we wszystkich meczach mierzą się przedstawiciel PlusLigi z zachodnim sąsiadem.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - VfB Friedrichshafen 0:3 (22:25, 17:25, 21:25)
ZAKSA: Witczak, Bociek, Semeniuk, Pająk, Maziarz Czarnowski, Banach (l.) oraz Wiśniewski (libero)
Friedrichshafen: Sossenheimer, Finger, Gunthor, Mustedanović, Kocian, Takvam, Steuerwald (libero)
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć