Gladyr opuścił szeregi kędzierzynian tuż po wywalczeniu złotego medalu PlusLigi. Barwy ZAKSY reprezentował aż przez siedem lat (2009-2016). Wpływ na podjęcie decyzji o rozstaniu się z Ukraińcem miała w głównej mierze zmiana przepisów, w myśl której nie mógłby on już dłużej występować jako Polak.
Tymczasem 3 września na facebookowej stronie drużyny z Kędzierzyna-Koźla ukazało się zdjęcie zawodników oraz sztabu szkoleniowego, na którym pojawił się także Gladyr. O komentarz w sprawie obecności środkowego na treningach poprosiliśmy Oskara Kaczmarczyka, asystenta trenera Ferdinando De Giorgiego.
- Jurek przygotowuje się z nami do sezonu na zasadzie przyjacielskiej przysługi, ponieważ nie dograł jeszcze szczegółów transferu do innego zespołu. Nie jest członkiem klubu, ale nadal należy do "rodziny" ZAKSY i nie zostawimy go na lodzie. Nie zanosi się jednak na to, by w kolejnym sezonie miał ponownie występować w Kędzierzynie-Koźlu. Mamy już bowiem zakontraktowanych czterech środkowych - powiedział Kaczmarczyk.
W najbliższym sezonie za grę na środku będą w ZAKSIE odpowiadać Mateusz Bieniek, Łukasz Wiśniewski, Patryk Czarnowski oraz Aleksander Maziarz.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
