Dokładnie dzień przed końcem igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, doszło do rozstrzygnięć kobiecej odmiany siatkówki halowej. Złoto zgarnęły Chinki, srebro Serbki, a brąz Amerykanki.
Dla podopiecznych Jenny Lang Ping zajęcie najwyższego stopnia podium było powrotem na piedestał po 12 letniej przerwie i w porównaniu do igrzysk w Londynie z 2012 roku, awansem o cztery pozycje w klasyfikacji.
Ich finałowe rywalki - Serbki, zaliczyły najbardziej spektakularny wzrost w klasyfikacji, bowiem zrobiły one przeskok o niemal pełną tabelę. W angielskiej stolicy zajęły ostatnią pozycję, a obecnie są obrończyniami olimpijskiego srebra.
Analizując wydarzenia sprzed czterech lat, jedynie Amerykankom udało się po raz kolejny zakończyć turniej z krążkiem na szyi. Wcześniej srebrnym, teraz brązem. Z kolei obrończynie londyńskiego tytułu - reprezentantki Brazylii odpadły w ćwierćfinale i zostały sklasyfikowane na 5. miejscu.
Miejsce Rio 2016 | Reprezentacja (miejsce w Londynie 2012) |
---|---|
1. | Chiny (5) |
2. | Serbia (11) |
3. | USA (2) |
4. | Holandia (-) |
5. | Brazylia (1), Japonia (3), Korea Południowa (4), Rosja (5) |
9. | Argentyna (-), Włochy (5) |
11. | Kamerun (-), Portoryko (-) |
ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: 40 lat dla Polski bez medalu to wystarczająca motywacja (źródło TVP)
{"id":"","title":""}