Gdyby nie Bartosz Kurek, reprezentacja Polski mogłaby tylko pomarzyć o rozegraniu pięciu setów z Rosjanami w fazie grupowej turnieju siatkarskiego Rio 2016. Były gracz klubów z Rzeszowa i Bełchatowa, a obecnie atakujący japońskiego JT Thunders, zdobył w sobotnim meczu aż 36 punktów. Według oficjalnych pomeczowych statystyk ze strony FIVB skończył 31 z 47 posłanych do niego rozegrań, do tego trzy razy udanie blokował i dwukrotnie posyłał asa serwisowego. Najlepszy z Rosjan w tym meczu Maksim Michajłow punktował "tylko" 18 razy, a w zespole Biało-Czerwonych drugi po Kurku był Mateusz Bieniek z 10 punktami.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek: najważniejsze mecze dopiero przed nami
{"id":"","title":""}
Gdyby Polak zdobył cztery oczka więcej, pobiłby rekord olimpijski należący od 2012 roku do Georga Grozera. Niemiec węgierskiego pochodzenia w wygranym grupowym starciu swojej kadry z Serbią zainkasował aż 39 punktów, w tym 7 bloków i 3 asy serwisowe.
Trwające rozgrywki w Rio są niezwykle udane dla zawodników i zawodniczek znanych ze swojej skuteczności. Koreanka Yeon-Koung Kim przeszła do historii zmagań siatkarek, kiedy po raz trzeci zdobyła w spotkaniu IO ponad 30 oczek.
ZOBACZ WIDEO Kantor i Łosiak: Czuliśmy się mocni. To rozczarowanie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)