LŚ 2016: niespodziewana porażka Holendrów

Holendrzy stracili punkty w starciu z Koreą Południową i skomplikowali swoją sytuację w kontekście awansu do Final Four II dywizji Ligi Światowej. Awans przypieczętowali za to Turcy.

Przed ostatnia kolejką Holendrzy pewnie zmierzali po miejsce w czołowej trójce II dywizji Ligi Światowej. By potwierdzić swój awans do Final Four rozgrywek, Pomarańczowi musieli ograć Koreańczyków, którzy już dawno stracili szanse na udział w turnieju finałowym.

Spotkanie od początku nie układało się po myśli Oranje. Jae-Duck Seo punktował ze skrzydła i zespół z Europy nie miał nic do powiedzenia w pierwszym secie. Potem na parkiecie zameldował się m.in. znany z występów w Olsztynie Thomas Koelewijn i odmienił grę swojej kadry. Holendrzy utrzymywali kontakt z rywalem głównie dzięki blokom - w tie-breaku zabrakło jednak punktów ze skrzydła i Koreańczycy odnieśli zwycięstwo 3:2.

Holendrzy muszą czekać na wynik spotkania Finów, którzy mogą jeszcze przeskoczyć Oranje w tabeli. Już tylko o honor walczyli z kolei Czesi. Nasi południowi sąsiedzi po triumfie 3:0 nad Egiptem umocnili się na piątym miejscu w drugiej dywizji.

Wyniki 3. dnia rywalizacji podczas turnieju II dywizji w Seulu:

Korea Południowa - Holandia 3:2 (25:16, 22:25, 21:25, 25:21, 18:16)

Korea: Seo (28), Jung (13), Choi (11), Park (7), Choi (9), Kwak (2), Jeong (libero) oraz Bu (libero), Song, Han, Kim (12).

Holandia: Ter Maat (19), van Garderen (15), Diefenbach (14), Parkinson (3), Andringa (2), van Haarlem (3), Sparidans (libero) oraz Koelewijn (9), Rauwerdink (6), Overbeeke (2), Keemink.

Czechy - Egipt 3:0 (25:19, 32:30, 25:23)

Czechy: Dzavoronok (16), Hadrava (15), Michalek (10), Holubec (5), Habr (3), Vesely (2), Krystof (libero) oraz Bartos (5), Zmrhal (4), Finger.

Egipt: Elkotb (19), Abou (12), Thakil (8), Abdelrehim (4), Afifi (3), Abdalla (1), Abdelaal (libero) oraz Hassan (4), Abouelhassan, Ahmed (1), Haikal (1), Shafik.

Okazji do zapewnienia sobie awansu do Final Four nie zmarnowali Turcy. Zawodnicy znad Cieśniny Bosfor stoczyli zacięty bój ze Słowakami, wśród których kolejny raz pierwsze skrzypce grał były atakujący częstochowskiego AZS-u, Matej Patak. W derbach Azji Chińczycy rozgromili Japończyków 3:0. Wśród siatkarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni tylko Kunihiro Shimizu stanowił zagrożenie dla rywali.

Wyniki 3. dnia rywalizacji podczas turnieju II dywizji w Xuancheng:

Chiny - Japonia 3:0 (25:11, 25:22, 25:20)

Chiny: Ji (12), Dai (12), Zhang (10), Geng (10), Chen (8), Li (7), Tong (libero) oraz Ke (libero).

Japonia: Shimizu (13), Yoneyama (8), Kuriyama (7), Dekita (1), Ondera (1), Fukatsu, Watanabae (libero) oraz Sekita, Yanagida, Hasano, Takahashi (3), Yamauchi (5).

Turcja - Słowacja 3:2 (25:13, 16:25, 21:25, 25:22, 15:10)

Turcja: Koc (16), Coskun (12), Gokgoz (15), Filiz (4), Gunes (8), Yenipazar (2), Dengin (libero) oraz Toy (8), Cin (8), Kiyak.

Słowacja: Mlynarcik (19), Patak (18), Chrtiansky (14), Ondrović, Palgut (3), Presinsky (7), Kubs (libero) oraz Kasper (9), Krisko, Halaj, Mikula.

ZOBACZ WIDEO: To był szał! Tłumy kibiców witały na lotnisku reprezentantów Polski

Źródło artykułu: