WGP, gr. A2: smutny koniec dla gospodyń

Ostatnie spotkanie Dominikanek w Tucuman nie przyniosło ukojenia dla brazylijskiego trenera tej ekipy, Marcosa Kwieka (oddała ona rywalowi z Kenii aż 25 punktów), ale koniec końców liczyła się wygrana 3:0. Szkoleniowiec David Lungaho paradoksalnie był zadowolony z poziomu meczu, według niego było to najlepsze spotkanie, jakie jego zespół rozegrał w Argentynie i miało to zaprocentować w kolejnym tygodniu zmagań. Kenijki wezmą udział wraz z Argentyną, Polską i Portoryko w turnieju WGP organizowanym we Włocławku.

Natomiast Los Panteros, jak nazywane są zawodniczki z Argentyny, nie spisały się w ostatnim meczu zmagań z kadrą Bułgarii. Europejska ekipa tym samym przypieczętowała swoje zwycięstwo w Tucuman, a jej liderkami już tradycyjnie zostały Emilija Nikołowa (22 pkt.) i Ewa Janewa (16 pkt.). Drużyna ze znaną polskim kibicom Yael Castiglione była bezradna wobec atakującej Bułgarek Nikołowej, chwalonej przez trenera Guillermo Ordunę podczas pomeczowej konferencji prasowej.

Dominikana - Kenia 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)

Dominikana: De La Cruz, Mambru, Martinez, Lisvel, Fersola, Marte, Perez (libero) oraz Binet, Pena, Vargas Valdez

Kenia: Moim, Khadambi, Atuka, Makuto V., Makuto E., Wairimu, Kundu (libero) oraz Wanja, Murambi

Bułgaria - Argentyna 3:1 (27:25, 25:17, 25:27, 25:19)

Bułgaria: Nikołowa, Janewa, Paskowa, Grigorowa, Dimitrowa N, Barakowa, Filipowa (libero) oraz Stojanowa, Beżandolska, Dimitrowa G.

Argentyna: Boscacci, Sosa, Fernandez, Castiglione, Lazcano, Piccolo, Rizzo (libero) oraz Acosta, Fresco, Sagardia, Reyes

ZOBACZ WIDEO Gacek: Japonia zawsze będzie bliska mojemu sercu (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}