Polak mistrzem Czech. Rekordowa widownia podczas finału

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka

Kolejny z polskich zawodników grających w zagranicznej lidze może pochwalić się mistrzowskim tytułem. Do tego grona dołączył Adrian Patucha, którego Dukla Liberec pokonała w finale Volleyball Brno.

Adrian Patucha w szeregach mistrza Czech występuje od 2014 roku. W półfinale jego Dukla Liberec pokonała VK CEZ Karlovarsko, w którym gra inny Polak, Robert Szczerbaniuk. Najlepszy zespół naszych południowych sąsiadów wygrał wszystkie cztery mecze i jako pierwszy zapewnił sobie prawo do gry o złoty medal.

Bój w drugiej półfinałowej parze był bardziej zacięty, bowiem rozstrzygnął się dopiero w sześciu meczach, przy rywalizacji toczącej się do czterech zwycięstw. Volleyball Brno pokonało VK Jihostroj Czeskie Budziejowice, co dla przegranego zespołu było niemiłą niespodzianką. Jihostroj bowiem zakończył rundę zasadniczą na pierwszym miejscu w tabeli, mając tyle samo punktów co Dukla Liberec, ale korzystniejszy stosunek setów. W ramach pocieszenia, lider pokonał w rywalizacji o brązowy medal VK CEZ Karlovarsko.

Radość nieoczekiwanych finalistów nie znała granic, bowiem ostatni raz o mistrzowski tytuł zespół z Brna grał dokładnie 26 lat temu. Na tę okazję władze klubu zadecydowały o przeniesieniu meczów do większej hali, która może pomieścić cztery tysiące widzów, a na co dzień występują w niej hokeiści.

ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Finałowa rywalizacja nie obyła się bez koniecznej dramaturgii. Wprawdzie zespół z Liberca był faworytem, ale potrzebnych było aż sześć meczów do wyłonienia zwycięzcy. Po dwóch wygranych u siebie, podopieczni trenera Michala Nekoli pojechali do Brna z zamiarem wywiezienia stamtąd tytułu. Jednak spotkało ich małe rozczarowanie, bo u siebie gospodarze wyrównali stan rywalizacji. Jednak w dwóch kolejnych meczach już nie dali sobie wydrzeć złota.

W pierwszych dwóch finałowych spotkaniach Adrian Patucha nie miał okazji zagrać, dopiero w trzecim pojawił się na zmianę i zdobył pięć punktów. W czwartym spotkaniu trener Nekola od początku postawił na Polaka i ten odwdzięczył się zdobywając trzynaście "oczek". Ponieważ w piątym polski atakujący nie spisał się najlepiej, dopisując do dorobku drużyny tylko dwa punkty, w kolejnym nie wyszedł w podstawowej szóstce. Wchodził na zmiany, ale punktów żadnych nie zdobył.

Z ciekawostek dotyczących finałowej rywalizacji w Czechach warto podkreślić, że szósty, ostatni mecz finałowy oglądała rekordowa jak na ligowe rozgrywki siatkówki w tym kraju liczba widzów. W brneńskiej hali zebrało się prawie 5 600 widzów.

Wyniki meczów o 1. miejsce ligi czeskiej:

Dukla Liberec - Volleyball Brno 3:0 (25:20, 25:17, 25:19)
Dukla Liberec - Volleyball Brno 3:0 (25:18, 25:15, 25:18)
Volleyball Brno - Dukla Liberec 3:0 (25:21, 25:23, 25:18)
Volleyball Brno - Dukla Liberec 3:1 (25:16, 25:22, 14:25, 25:23)
Dukla Liberec - Volleyball Brno 3:1 (25:23, 25:22, 22:25, 25:19)
Volleyball Brno - Dukla Liberec 1:3 (20:25, 19:25, 25:18, 25:27)

Stan rywalizacji: 4:2 dla Dukli Liberec

Wyniki meczów o 3. miejsce ligi czeskiej:

Jihostroj Czeskie Budziejowice - VK ČEZ Karlovarsko 3:0 (25:22, 25:30, 25:20)
Czeskie Budziejowice - VK CEZ Karlovarsko 3:0 (25:21, 25:21, 25:18)
VK CEZ Karlovarsko - Czeskie Budziejowice 1:3 (23:25, 20:25, 25:17, 22:25)

Stan rywalizacji: 3:0 dla Czeskich Budziejowic

Źródło artykułu: