Niemiecki atakujący Georg Grozer, który miniony sezon spędził w Samsung Bluefangs, obecnie cieszy urlopem. Mimo to nie ustają spekulacje, gdzie były zawodnik Asseco Resovii Rzeszów będzie występował za kilka miesięcy. Według ostatnich medialnych doniesień, realny był powrót tego gracza na Podkarpacie. W drużynie aktualnych jeszcze mistrzów Polski 31-latek miałby zastąpić Bartosza Kurka.
Serwis volleyball.de w piątek opublikował jednak wywiad, w którym zdradził swoje plany na przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że zawodnik zmieni otoczenie, jednak w dalszym ciągu będzie rywalizował na kontynencie azjatyckim.
- Prawdopodobnie postawię na Chiny. Dostałem dobrą ofertę z Szanghaju. Miałem też zapytania z Polski i Włoch, ale rodzina skłania się raczej w kierunku Chin, bo tam sezon jest krótszy. W sierpniu spędzę tam dwa i pół tygodnia, aby się przygotować. Potem wrócę na początku października, kiedy zacznie się sezon. Rozgrywki finiszują na przełomie stycznia i lutego. W zespole mogą występować dwaj obcokrajowcy, więc nie będę osamotniony - powiedział Grozer w wywiadzie dla "Magazyny Siatkówka".
Decyzja odnośnie przyszłości zawodnika ostatecznie zależeć będzie od działaczy Biełogorie Biełgorod. Klub ze wschodu w dalszym ciągu posiada bowiem ważną umowę z siatkarzem. Rosyjscy działacze wypożyczając 31-latka do Samsung Bluefangs zapewniali, że nie rezygnują definitywnie z jego usług. Nieoficjalnie mówiło się wówczas, że powodem wypożyczenia były problemy finansowe klubu z Biełgorodu.
Kolejny super news do odstrzału to Sokolov bo niektórzy ciągle biorą go pod uwagę ...
Oj ludzie ludzie, czy będziemy Dżordża przerabiać co sezon aż do z Czytaj całość