Liga turecka: Halkbank z potknięciem, świetne występy Michała Kubiaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV
zdjęcie autora artykułu

Trwa pierwszy z turniejów fazy play-off w lidze tureckiej. Halkbank Ankara rozpoczął od porażki z Istanbul BBSK. W drugim meczu okazał się jednak lepszy od Arkasu Izmir. W obu spotkaniach z dobrej strony pokazał się Michał Kubiak.

W lidze tureckiej nie rozgrywa się typowych play-offów, tylko dwa turnieje systemem każdy z każdym. Udział biorą w nim cztery zespoły najwyżej sklasyfikowane po pierwszej części sezonu. Halkbank Ankara, który był liderem po rundzie zasadniczej, dość niespodziewanie przegrał po tie-breaku z Istanbul BBSK, choć podopieczni Lorenzo Bernardi prowadzili już 2:1. Tie-break zdecydowanie nie układał się po myśli zawodników z Ankary, bo przegrywali już 1:5. Zdołali odrobić straty ale ostatecznie rywale okazali się lepsi.

Michał Kubiak tradycyjnie rozpoczął mecz w "szóstce" i był ważnym ogniwem swojego zespołu. Zapisał na swoim koncie 18 punktów, z czego 1 blokiem i 1 zagrywką. Był niezwykle eksploatowany w przyjęciu, piłkę dogrywał aż 44 razy (na 84 przyjęcia całej drużyny). Wprawdzie popełnił 3 błędy, ale uzyskał aż 57 proc. dogrania pozytywnego i 16 proc. perfekcyjnego.

Kapitan polskiej kadry, pomimo takiego obciążenia, dobrze radził sobie w ataku. Skończył 16 z 27 piłek, uzyskując przy tym 59 proc. skuteczności. Popełnił 2 błędy i 3 razy został zatrzymany blokiem.

Halkbank Ankara - Istanbul BBSK 2:3 (21:25, 25:20, 25:19, 21:25, 10:15)

Fenerbahce Grundig Stambuł - Arkas Izmir 1:3 (26:24, 17:25, 23:25, 25:27)

W drugim meczu Halkbank zmierzył się z Arkasem Izmir, pojedynek ten zakończył się wygraną Kubiaka i spółki 3:1. Niewiele brakowało, a rywale doprowadziliby do tie-breaka, ale ostatecznie zaciętą końcówkę lepiej rozstrzygnęli zawodnicy z Ankary.

Tym razem Michał Kubiak był najlepiej punktującym zawodnikiem po stronie Halkbanku, zapisał na swoim koncie 16 "oczek". Aż 3 z nich zdobył dzięki swoim skutecznym zagrywkom, dorzucił także 1 blok. Znów miał co robić w defensywie, bowiem piłkę dogrywał 26 razy. I podobnie jak wcześniej, nie ustrzegł się błędów. Trzykrotnie nie poradził sobie z serwisem rywali, ale pomimo tego uzyskał 58 proc. skuteczność dogrania. 28-letni zawodnik był także pewnym punktem w ataku, skończyl 12 z 26 piłek (46 proc.).

Istanbul BBSK - Fenerbahce Grundig Stambuł 3:0 (25:20, 30:28, 25:22)

Arkas Izmir - Halkbank Ankara 1:3 (20:25, 25:20, 19:25, 24:26)

Tabela po dwóch dniach I turnieju fazy play-off:

DrużynaMeczePunktyZ-PSety
1. Istambuł BBSK252-06:2
2. Halkbank Ankara241-15:4
3. Arkas Izmir231-14:4
4. Fenerbahce Stambuł200-21:6
Źródło artykułu: