Puchar Polski kobiet: Joanna Wołosz poprowadziła koleżanki do finału

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin
zdjęcie autora artykułu

Zdecydowanie lepsza postawa w bloku oraz skuteczniejsza gra na siatce, głównie dzięki bardzo dobremu rozegraniu Joanny Wołosz, przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść Chemika Police w pierwszym półfinale Pucharu Polski kobiet 2016 w Kaliszu.

Pojedynek, który rozpoczął się tuż przed 15:00, zakończył się zwycięstwem 3:1 mistrzyń Polski. Mimo braku rozstrzygnięcia w tie-breaku mecz przyniósł sporo emocji.

Siatkarki Budowlanych Łódź nie załamały się stanem 0:2 w setach i 4:8 w trzeciej partii i przedłużyły losy meczu do czwartej odsłony meczu. Spora w tym zasługa młodej przyjmującej łódzkiego zespołu Martyny Grajber. Główna zainteresowana od początku trzeciej partii pojawiła się w wyjściowym składzie Budowlanych, zmieniając Ewelinę Brzezińską, i nie wstrzymała ręki w ataku przy walce z silnym i wysokim blokiem Chemika.

Gra triumfatorek Pucharu Polski z 2014 roku w bloku mogła imponować zwłaszcza w dwóch pierwszych setach. Łącznie podopieczne Jakuba Głuszaka w tym elemencie zdobyły ponad dwa razy więcej punktów od rywalek. Indywidualnie na największe wyróżnienie zasłużyła Katarzyna Gajgał-Anioł. Środkowa, która w wyjściowej szóstce policzanek zastąpiła Agnieszkę Bednarek-Kaszę, cztery razy zapunktowała w blok i do tego dołożyła pięć oczek w ataku.

Po raz kolejny dobrą formę na finałowy turniej Pucharu Polski przygotowała Anna Werblińska. Brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2009 roku była najskuteczniejszą ze skrzydłowych zwycięskiej drużyny (16 punktów, przy 46 procentowej skuteczności), a do tego dobrze wywiązała się ze swoich zadań w odbiorze zagrywki (72 procent przyjęcia pozytywnego).

Statuetkę dla najbardziej wartościowej zawodniczki pojedynku otrzymała Joanna Wołosz. Patrząc na rozkład zdobyczy punktowej w Chemiku (aż pięć zawodniczek zdobyło minimum 10 punktów) rozgrywająca w pełni zasłużyła na tą nagrodę.

W przegranym zespole, obok Grajber, uwagę przyciągnęła także Heike Beier. Niemka zdobyła 14 punktów dla swojej drużyny i była jedyną zawodniczką wśród łodzianek, która indywidualnie przekroczyła granicę 10 zdobytych oczek.

Porównanie statystyk:

Budowlani ŁódźElementChemik Police
4Asy serwisowe6
7Błędy w zagrywce10
63 proc. (6 błędów)Przyjęcie pozytywne62 proc. (4 błędy)
38 proc. (51/135)Skuteczność w ataku44 proc. (61/138)
7Błędy w ataku12
7Bloki15
Źródło artykułu: