Katarzyna Mróz: Zastanawiamy się, co robić, gdy tyle wolnego od meczów

Siatkarki Chemika Police miały dwie blisko tygodniowe przerwy w terminarzu. Drużynie udało się spokojniej potrenować przed następnymi wyzwaniami. Pierwsze w niedzielę w Bielsku-Białej.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed Chemikiem Police mecz z BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała. Przygotowywały się do niego sześć dni, podobnie jak do poprzedniego z Budowlanymi Łódź.

- Sześć dni to już czas, w którym można potrenować spokojnie. Zastanawiamy się, co tu robić, gdy tyle wolnego od meczów - mówi z uśmiechem Katarzyna Mróz, środkowa Chemika Police. - Zazwyczaj nasze plany wyglądają tak: mecz, trening, mecz, trening, więc fajnie, że mogłyśmy odpocząć. Głównie psychicznie, a ponadto popracować nad naszą grą.

Przeciwnik policzanek BKS Aluprof nie popisał się, przegrywając ostatnio z outsiderem Orlen Ligi - Developresem SkyRes Rzeszów oraz drużyną z I ligi - ŁKS Commercecon Łódź.

- Nie zlekceważymy przeciwnika. W kadrze ma kilka dobrych zawodniczek i musimy być przygotowane równie dobrze, jak do każdego innego meczu, a na boisku nie stracić koncentracji. W Orlen Lidze mamy fajną sytuację, ale musimy być konsekwentne w zwyciężaniu, by nie skomplikować sobie drogi do mistrzostwa - zapowiada Mróz.

Obrończynie tytułu zapewniły sobie miejsce w najlepszej czwórce po sezonie zasadniczym, pokonując w poniedziałek 3:0 Budowlanych Łódź. Przeciwnik z centralnej Polski potrafił w przyszłości sprawiać problemy Chemikowi, ale tym razem stanowił tło.

- Naszym głównym założeniem było podjęcie ryzyka na zagrywce. Miałyśmy odrzucić rywalki od siatki i choć początki setów były różne, to w końcówkach realizowałyśmy plan, stąd wysokie zwycięstwo w każdym secie. Po porażce z Fenerbahce przydała nam się wiktoria w kraju. One zawsze dają kopa do lepszej i cięższej pracy - zapewnia środkowa.

Skoro mowa o Fenerbahce Grundig Stambuł, to Chemiczki wybierają się prosto z południowej Polski nad Bosfor na rewanż z tureckim gigantem. U siebie przegrały 0:3, więc wywalczenie awansu do najlepszej siódemki Ligi Mistrzyń jest zadaniem karkołomnym.

- Po analizie wiemy, że Fenerbahce nie grało rewelacyjnej siatkówki na naszym terenie. Kluczowe będzie uwierzyć, że Turczynki są do pokonania. Poza tym musimy wycisnąć więcej z każdego elementu po naszej stronie. Czuję, że będzie dobrze. W okresie, który dzieli spotkania z Fenerbahce, staramy się koncentrować na bieżących meczach, jednak wiadomo, że Liga Mistrzyń siedzi nam w głowach. Rywalizacja z Fenerbahce to dla nas przecież najważniejsza rzecz w sezonie.

Mecz Chemika Police w Bielsku-Białej rozpocznie się w niedzielę o 14:45, a pojedynek z Fenerbahce Stambuł jest zaplanowany na wtorek.

Zobacz wideo: Kuriozalna sytuacja podczas sparingu w Hiszpanii. Wiatr niemal zdmuchnął bramkę z boiska

Komentarze (0)