Impel - PTPS: Skowrońska-Dolata ponownie uratowała koleżanki

 / WP SportoweFakty / Justyna Serafin
/ WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Siatkarki Impela Wrocław mają za sobą bardzo trudny bój z ligową rewelacją, PTPS-em Piła. Zawodniczki Jacka Grabowskiego do triumfu po raz kolejny poprowadziła niesamowita Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Niewiele brakło, a pilanki wywiozłyby zwycięstwo z wrocławskiej Hali Orbita. Prowadziły w tie-breaku 13:12, jednak do gry włączyła się Katarzyna Skowrońska-Dolata i zapewniła swojemu zespołowi triumf 3:2. PTPS Piła skończył pojedynek z 29 proc. skuteczności w ataku, natomiast Impelki osiągnęły wynik o 7 proc. lepszy. Nie przeszkodził im nawet fatalny występ Kristin Hildebrand i jej 13 proc. na siatce. Impelki dodatkowo na potęgę wyrzucały piłki w aut i oddały przeciwniczkom za darmo aż 15 punktów.

Prawdziwa przepaść dzieliła zespołu w przyjęciu. Pilanki aż siedem razy nie odebrały serwisu rywalek. Znacznie lepiej spisały się wrocławianki, które tylko raz popełniły bezpośredni błąd przyjęcia. Kolejny świetny występ zaliczyła Agata Sawicka (75 proc. dokładnego dogrania) i wygląda na to, że już zapomniała o poważnej kontuzji kolana, przez którą pauzowała ponad pół roku.

Obie ekipy nie szczędziły sobie razów w bloku. Minimalnie lepsze okazały się zawodniczki z Wielkopolski, choć początkowo to Monika Ptak i Agnieszka Kąkolewska zamurowały przestrzeń nad siatką (odpowiednio 5 i 4 punktów). Dopiero w dalszej fazie meczu oczka w bloku zaczęła kolekcjonować pilanka, Małgorzata Skorupa (5 punktów).

Porównanie statystyk:

Impel WrocławElementPTPS Piła
7 Asy serwisowe 1
8 Błędy w zagrywce 6
60 proc. (1 błąd) Przyjęcie pozytywne 45 proc. (7 błędów)
36 proc. (70/194) Skuteczność w ataku 29 proc. (48/164)
15 Błędy w ataku 5
15 Bloki 16
Komentarze (0)