Przedstawiciele CEV odwiedzili halę gospodarza turnieju finałowego Liga Mistrzyń w Cremonie. Uczynili to już po podaniu do publicznej wiadomości faktu, że to Pomi Casalmaggiore będzie tym gospodarzem, a tymczasem wizyta komisarzy europejskiej federacji przyniosła pewne zaskoczenie.
Wedle wstępnego rozeznania hala w Cremonie nie spełnia wymagań CEV w kwestii rozmiarów. Raz ustalonego gospodarza nie da się już zmienić, bowiem rozlosowano już pary obu rund play off Ligi Mistrzyń.
W tej sytuacji władze CEV zaproponowały włoskiemu klubowi zmianę hali. W grę wchodzi albo mediolańskie Forum albo hala w Montichiari, obie położone dość blisko Cremony. Problem w tym, że wynajęcie hali innej niż własna na kilka dni (dwa dni rozgrywek plus treningi) nie tylko odbierze gospodyniom atut gry u siebie, ale przede wszystkim bardzo podniesie koszty organizacyjne imprezy.
Ostateczna decyzja ma zapaść wkrótce.