Na początku środowej rywalizacji wszystko układało się po myśli gospodyń, które szybko objęły prowadzenie 7:3. Z czasem zaczęła się przebudzać ekipa ze Stambułu, która przed drugą przerwą techniczną odrobiła straty z nawiązką (14:15). Bardzo dobrze radziła sobie Rosir Calderon i wydawało się, że Eczacibasi triumfuje w pierwszym secie (17:20). Jednakże świetny zryw siatkarek Pomi sprawił, że to one lepiej rozegrały końcówkę i zwyciężyły 25:23.
Przez większą część kolejnej partii drużyny walczyły praktycznie punkt za punkt i nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (19:19). Także i tym razem więcej zimnej krwi w decydującej fazie 2. części potyczki zachowały podopieczne Massimo Barboliniego (25:20), które objęły prowadzenie 2:0 w setach.
Taki obrót spraw podrażnił obrończynie mistrzowskiego tytułu, które od początku do końca zdominowały boiskowe wydarzenia w trzeciej odsłonie i zmniejszyły straty do rywalek (18:25). Następna partia także przebiegała pod dyktando tureckiego klubu i o wszystkim miał rozstrzygnąć tie-break (22:25).
Jordan Larson-Burbach i jej klubowe koleżanki były na fali po wygranej w dwóch poprzednich setach (3:6). Nieźle poczynała sobie Christiane Furst, a zawodniczki z Turcji były coraz bliżej wywalczenia dwóch punktów (6:10). Przyjezdne już nie dały się dogonić (8:15) i zwyciężyły to starcie 3:2.
Pomi Casalmaggiore - Eczacibasi Vitra Stambuł 2:3 (25:23, 25:20, 18:25, 22:25, 8:15)
Pomi Casalmaggiore: Kożuch, Stevanović, Tirozzi, Lloyd, Bacchi, Gibbemeyer, Sirressi (libero) oraz Cecchetto, Cambi, Rossi, Ferrara.
Eczacibasi Vitra Stambuł: Calderon, Ozdemir, Kilicli, Larson-Burbach, Poljak, Demir-Guler, Kuzubasioglu (libero) oraz Toksot-Guidetti, Kreklow, Ozsoy, Furst.
Tabela grupy C Ligi Mistrzów 2015/2016:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Pomi Casalmaggiore | 6 | 4-2 | 16:10 | 13 |
2. | Eczacibasi Vitra Stambuł | 6 | 4-2 | 15:10 | 11 |
3. | Chemik Police | 6 | 4-2 | 13:9 | 11 |
4. | Agel Prościejów | 6 | 0-6 | 3:18 | 1 |