Najważniejsze rozstrzygnięcia grupy B poznaliśmy po czwartkowym triumfie Francji nad Finlandią. Trójkolorowi gładko ograli rywali i niemal na pewno zajmą pierwsze miejsce w grupie. Tylko katastrofa w ostatnim meczu z Bułgarami mogłaby pozbawić Francuzów awansu do półfinału.
Po porażce z Rosją szanse Bułgarów na awans są czysto iluzoryczne. Siatkarze Plamena Konstantinowa musieliby wygrać 3:0 i zdobyć ponad 40 punktów więcej od rywali w całym pojedynku. Przy obecnej formie Francuzów zadanie niewykonalne. O sile TGV kierowanego przez Earvina Ngapetha przekonali się ostatnio Finowie. Olli-Pekka Ojansivu dwoił się i troił, lecz Antonin Rouzier pokazał mu miejsce w szeregu.
Znacznie ciekawiej zapowiada się rywalizacja w grupie A. Polskich siatkarzy czeka najpoważniejszy jak dotąd test podczas turnieju. Naprzeciwko Biało-Czerwonych staną gospodarze imprezy, Niemcy. Pojedynek w Max-Schmeling-Halle zapowiada się jako rywalizacja Bartosza Kurka z Georgiem Grozerem. Liderzy potrzebują jednak wsparcia i w tej kwestii plus należy przyznać Polakom. W świetnej formie podczas turnieju znajduje się Michał Kubiak, a trener Stephane Antiga może także liczyć na Mateusza Mikę lub Rafała Buszka, którzy prezentują się lepiej od swoich niemieckich vis a vis, Denisa Kaliberdy i Christiana Fromma.
O przysłowiową pietruszkę powalczą z kolei reprezentacje Serbii i Belgii. Obie drużyny rozczarowały w Berlinie, mają na koncie po dwie porażki i ostatni pojedynek turnieju mogą potraktować czysto szkoleniowo.
Plan IV dnia turnieju kwalifikacyjnego w Berlinie - 8 stycznia:
Serbia - Belgia (14)
Francja - Bułgaria (17)
Niemcy - Polska (20)
Antiga: mamy wygrać tutaj ostatni mecz
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)