Serbskie święta oczami Srećko Lisinacia i Nevena Majstorovicia

O świętach Bożego Narodzenia w Serbii i tradycjach z nimi związanymi opowiadają środkowy PGE Skry Bełchatów, Srećko Lisinać, i libero Cerrad Czarnych Radom, Neven Majstorović.

Choć zarówno Polacy, jak i Serbowie wywodzą się z narodów słowiańskich, nie wszystko podczas Bożego Narodzenia wygląda identycznie w obu krajach. Podstawowa różnica dotyczy oczywiście terminu obchodzenia świąt. - Boże Narodzenie w Serbii jest obchodzone bardzo podobnie jak w Polsce, również świętujemy trzy dni. Z ta różnicą, że Wigilię obchodzimy 6 stycznia. Chyba tylko my i Rosjanie obchodzimy w tym czasie święta. Grecy są prawosławni, ale celebrują święta tak jak w Polsce. Różnica wynika z kalendarza, my świętujemy według starszego - przypomina Neven Majstorović.

Sama Wigilia w Serbii jest bardzo zbliżona do polskiej. - Dla was to Wigilia, dla nas "Badnje veče". Tego dnia pościmy, to wynika z tradycji. Wiele lat temu ludzie zbierali się na wspólny posiłek, który odbywał się na ziemi. Ludzie kładli po prostu słomę i na niej siadali. Oczywiście teraz już jemy normalnie przy stole, a nie na ziemi - żartuje Srećko Lisinac.

Polska tradycja nakazuje przygotowania miejsca przy stole dla wędrowca czy osoby samotnej. Taki sam zwyczaj występuje w kraju naszych rozmówców. - Wyczekujemy specjalnego gościa, również mamy dla niego miejsce. Ten gość przychodzi ze świętym drzewkiem. W Serbii to nie jest choinka, tylko dąb. Później to drzewo wrzucamy do kominka - dodaje libero Cerrad Czarnych Radom.

Jak wygląda pierwszy dzień świąt w Serbii? - W dniu Bożego Narodzenia rano idzie się do kościoła, gdzie święcimy chleb. Później wszyscy całą rodziną się nim dzielimy. Ponieważ w Wigilię pościmy, to praktycznie cały dzień spędzamy na jedzeniu, stoły wręcz się od niego uginają. Do tego pijemy albo wino, albo rakiję, czyli wódkę z owoców - zdradza zawodnik PGE Skry Bełchatów.

Co musi się znaleźć na świątecznym stole? - Oczywiście mamy tradycyjne potrawy, jedną z nich jest wieprzowina. Ale wy w Polsce przygotowujecie ją zupełnie inaczej i bardzo tęsknie za tym smakiem, który znam z Serbii. Typowo serbskim daniem jest również "ćevapčići", czyli mięso, które formuje się w ruloniki i griluje albo smaży. Przygotowujemy także "ajwar", czyli pastę z papryki i bakłażanów z dodatkiem przypraw - dodaje 23-latek.

Tym, co wywołuje uśmiech na twarzy obu siatkarzy, jest kajmak. - Przygotowuje się go z mleka i śmietany - informuje Neven Majstorović. - To najlepsza rzecz na świecie! I to koniecznie z mojego regionu, te z Belgradu nawet się do niego nie umywają - wtrąca urodzony w Krajlevie Srećko Lisinac.

Dla gracza PGE Skry Bełchatów jest to trzeci sezon, w którym gra poza Serbią. Jakie najlepsze wspomnienia związane z Bożym Narodzeniem ma środkowy? - Najlepsze święta to takie, które spędzasz z rodziną, a w związku z tym, że od kilku lat gram poza granicami kraju, to nie mam takiej możliwości. Kiedy jest przerwa w rozgrywkach, to na wasze święta. Oczywiście, jeżdżę wtedy do domu, ale wiadomo, że to nie to samo. Nie spędzałem jeszcze w Polsce świąt, więc nie mogę porównać - komentuje Srećko Lisinac.

Dla Nevena Majstorovicia z kolei to pierwszy sezon w Polsce. Czy w okresie około świątecznym coś zaskoczyło libero? - W Polsce spotkałem się po raz pierwszy z tym, że po jednym z meczów losowaliśmy numerki i okazało się, że robiliśmy sobie w drużynie prezenty. To była bardzo fajna inicjatywa - zdradza 26-latek.

Tradycją bardzo popularną w Serbii, a zupełnie nieznaną w Polsce jest "slava". - Mamy natomiast zupełnie inny zwyczaj, niekoniecznie niezwiązany ze świętami. Nazywa się to slava i można to porównać do imienin, wspomina się wówczas patrona danej rodziny. Każda rodzina obchodzi to święto w innym czasie i zaprasza rodzinę oraz przyjaciół na obiad. Slava jest rodzinnym obyczajem dziedziczonym przez kolejne generacje, przechodzącym z ojców na synów. Zwykle odbywa się to tak, że połowa Serbii celebruje to święto, a druga połowa przychodzi do ciebie w odwiedziny. Moja rodzina obchodzi slavę 19 grudnia, to najbardziej popularny termin. Z kolei rodzina Srećko świętuje 16 listopada - informuje Neven Majstorović.

Komentarze (0)