Mistrz olimpijski z Londynu ciężko pobity! "Jego życie, dzięki Bogu, nie jest w niebezpieczeństwie"

Rosyjski przyjmujący Gazpromu-Jugry Surgut, Dmitrij Ilinych, po przegranym 0:3 ligowym meczu z Biełogorie Biełgorod został pobity przez nieznanych sprawców. Trafił na oddział intensywnej terapii, jednak jego życie nie jest w niebezpieczeństwie.

Ilinych i jego klubowy kolega Paweł Zajcew porażkę z Biełogorie postanowili sobie osłodzić nocnym wyjściem do miejsc rozgrywki w Biełgorodzie. Jednakże obydwaj okupili ten wypad obrażeniami ciała w wyniku pobicia w niejasnych okolicznościach.

Dmitrij Ilinych po całym zdarzeniu trafił na oddział intensywnej terapii, zaś Zajcew nie doznał aż tak poważnych urazów i niedługo będzie mógł wznowić treningi.

- Nasi zawodnicy nie zdają sobie sprawy, że sportowcy żyją trochę inaczej. Na szczęście przeżyli to wyjście w Biełgorodzie. W tej chwili ich umowy są zamrożone do czasu dojścia do pełnej sprawności. Ilinycha czeka dłuższa przerwa w grze. Jego życie, dzięki Bogu, nie jest w niebezpieczeństwie - powiedział trener Gazpromu-Jugry, Rafael Chabibullin.

- Oni są winni tego zajścia, za które mnie przeprosili. Są zawodowcami i nie powinni w nocy poruszać się po mieście - dodał.

Ilinych to złoty medalista igrzysk olimpijskich (2012), mistrzostw Europy (2013) oraz Ligi Światowej (2011). Brał on udział w tegorocznym Pucharze Świata i ME, lecz nie otrzymał powołania na berlińskie kwalifikacje do IO 2016.

Natomiast rozgrywający Zajcew w ekipie z Surgutu jest zmiennikiem znanego z występów w PGE Skrze Bełchatów Aleksy Brdjovicia.

Komentarze (6)
avatar
Białe Legiony
11.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Miałem nadzieję że oklepali tego szmatę sperme'dinova :) 
avatar
yes
11.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Data i miejsce urodzenia: 31 stycznia 1987 (28 lat), Soczi, Rosja
Wzrost: 2,02 m Waga: 94 kg"
Jeszcze nie zdaje sobie sprawy jak żyją sportowcy. 
avatar
Kamilkw
11.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
szkoda ze nie spirytusa 
avatar
Mariusz J. Krausewicz
11.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A już się cieszyłem, że Spiridonov... 
avatar
Damian3555
11.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Są zawodowcami i nie powinni w nocy poruszać się po mieście" ??????? Po 19 w domu czy jak ? Nie przesadzajmy , jeżeli byli pijani to ok zgodzę się to ich błąd , ale jeżeli wyszli sobie do klub Czytaj całość