Tours VB nie radzi sobie zbyt dobrze w tym sezonie w lidze, w ośmiu kolejkach wygrało zaledwie trzy mecze i zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. Nie jest to komfortowa sytuacja dla aktualnego mistrza Francji. W tej sytuacji włodarze klubu zdecydowali się na rozstanie z dotychczasowym szkoleniowcem, Brazylijczykiem Mauricio Paesem i zatrudnienie Vitala Heynena.
Belgijski szkoleniowiec od 2012 prowadzi reprezentację Niemiec, z którą odnosi historyczne sukcesy, jak awans do finałów Ligi Światowej, awans na igrzyska olimpijskie w Londynie czy brązowy medal mistrzostw świata. Oprócz tego po latach pracy w Noliko Maaseik postanowił pozwiedzać inne siatkarskie ligi i prowadził kluby w Turcji, a także w Polsce, gdzie przez półtora sezonu był trenerem Łuczniczki Bydgoszcz.
- Liga francuska jest interesująca, nigdy w niej nie pracowałem. Mówię już trochę po francusku, chętnie się nauczę lepiej tego języka. To jest interesujące wyzwanie, bo zespół jest prawie na dole, a wszyscy oczekują, że będzie na górze. A ja bardzo lubię wyzwania. Nie tylko trzeba spowodować, żeby zawodnicy zaczęli grać, ale jeszcze żebyśmy zaczęli zdobywać punkty i zakończyli sezon z dobrym rezultatem. Teraz jestem w Tours, ale przyjechałem tylko na chwilę, zorientować się w sytuacji. Na poważnie zajmę się drużyną w Tours dopiero po turnieju kwalifikacyjnym w Berlinie - powiedział portalowi WP SportoweFakty Heynen. - Przyjechałem do Francji nie tylko prowadzić zespół ale tez sam się czegoś nauczyć, bo praca na przykład z taką legendą jak Henno na pewno będzie dla mnie pouczająca - dodał.
Tours VB gra również w Lidze Mistrzów, gdzie po trzech kolejkach zajmuje drugie miejsce w grupie C. Jednym z rywali w tej grupie jest Noliko, więc Heynen będzie walczył o awans do fazy play off ze swoim macierzystym klubem, w którym wiele lat grał jako zawodnik i pracował jako trener.
Kontrakt został podpisany do końca tego sezonu, oczywiście z przerwą na styczniowy turniej kwalifikacyjny w Berlinie, gdzie reprezentacja Niemiec będzie walczyć o awans na igrzyska olimpijskie.