Tie-break w Ergo Arenie. Zespoły bez typowych liderek

Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot podejmowały w Ergo Arenie zespół Budowlanych Łódź. Spotkanie po tie-breaku zwycięsko zakończyły gospodynie.

Zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot mecz z łodziankami rozpoczęły bardzo pewnie wygrywając pierwszą odsłonę 25:20. W kolejnej partii już górą były przyjezdne. Duża zmiana nastrojów w obydwu drużynach zapowiadała długą batalię. Tak też się stało. Siatkarki na boisku spędziły ponad dwie godziny doprowadzając do piątej partii.

Finalnie górą były gospodynie, które w ostatnich minutach meczu prowadziła Maret Balkestein-Grothues. Pomimo iż Holenderka przez większość spotkania nie błyszczała, to w tie-breaku stanęła na wysokości zadania.

Statystycznie najlepiej w drużynie Atomu zaprezentowała się Maja Tokarska zdobywając osiem punktów atakiem, a także wykonując pięć skutecznych bloków. Dość stabilna była Katarzyna Zaroślińska, która zakończyła 36 procent wykonanych ataków.

Po stronie Budowlanych Łódź widoczna była Gabriela Polańska wykonując efektowne ataki z obiegnięcia. Dobrze w spotkanie weszła także Martyna Grajber. Zawodniczka która nie rozpoczynała meczu w pierwszej szóstce zakończyła rozgrywki z 46 procentową skutecznością ataku, 50 procentowym pozytywnym przyjęciem i dwoma blokami.

Pomiędzy dwoma teamami nie widać większej różnicy w statystykach. Być może dlatego też doprowadziły one do tie-breaka. Z pewnością żaden z zespołów nie był stabilny. Każdej z zawodniczek zdarzały się przestoje, co skutkowało wieloma zmianami podejmowanymi przez trenerów. Finalnie zadecydowała zimna krew zachowana przez Atomówki, przewaga wypracowana tuż przed zmianą stron w piątej odsłonie, a także dobre wybory na siatce rozgrywających Trefla.

PGE Atom Trefl SopotElementBudowlani Łódź
8 Asy serwisowe 9
7 Błędy przy zagrywce 11
43 proc. (9 błędów) Przyjęcie pozytywne 41 proc (8 błędów)
34 proc. (52/151) Skuteczność w ataku 35 proc. (51/146)
14 Błędy w ataku 12
14 Bloki 14