ME kobiet: Ryzyko Polek na zagrywce się opłaciło

Biało-Czerwone w meczu barażowym o wejście do ćwierćfinału pokonały reprezentację Białorusi 3:2. Podopieczne Jacka Nawrockiego bardzo dobrze spisały się w polu serwisowym.

Środowy mecz z Białorusinkami miał bardzo dramatyczny przebieg. Reprezentacja Polski prowadziła już 2:0, by stracić koncentrację i oddać inicjatywę przeciwniczkom. Losy spotkania barażowego rozstrzygnęły się dopiero w końcówce tie-breaka, ale zwycięsko wyszły z niego Biało-Czerwone.

Heroiczna walka o każdy punkt przyniosła oczekiwany efekt i Polki zagrają w czwartek w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Jak wynika z pomeczowych statystyk, polski zespół był lepszy od Białorusinek w każdym elemencie. Pomimo tego, iż podopieczne Jacka Nawrockiego popełniły zdecydowanie więcej błędów od rywalek, zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Biało-Czerwone posłały na stronę reprezentacji Białorusi aż osiem asów serwisowych. Aż trzykrotnie w tym elemencie punktowała środkowa Sylwia Pycia, która rozegrała chyba najlepszy mecz podczas tego turnieju. Zespół z Białorusi zdołał zaskoczył Polki w przyjęciu tylko dwa razy.

Kadra Białorusi nie miała też szans w bloku. Polskim zawodniczkom udało się zatrzymać przeciwniczki aż piętnaście razy przy jedenastu skutecznych blokach podopiecznych Petra Khilko. Świetne wejście zanotowała od koniec piątego seta Kamila Ganszczyk i niemal z marszu potrafiła zablokować największą bombardierkę rywalek - Oksanę Kowalczuk (19 pkt.).

Wśród zawodniczek prowadzonych przez Jacka Nawrockiego aż trzydzieści jeden punktów na swoim koncie zapisała Katarzyna Skowrońska-Dolata. Po powrocie na pozycję atakującej, siatkarka znów stała się liderką zespołu, na której można polegać w najtrudniejszych momentach.

Porównanie statystyk:

BiałoruśElementPolska
2 Asy serwisowe 8
2 Błędy przy zagrywce 14
49 proc. (11 błędów) Przyjęcie pozytywne 66 proc. (2 błędy)
37 proc. (51/138) Skuteczność w ataku 45 proc. (74/163)
6 Błędy w ataku 14
11 Bloki 15
Źródło artykułu: