Włoszki oraz Chorwatki w fazie grupowej ME 2015 przegrały tylko po jednym spotkaniu i ich starcie o awans do najlepszej ósemki turnieju zapowiadało się ciekawie.
Lepiej konfrontację w Rotterdamie rozpoczął chorwacki zespół, który wyszedł na prowadzenie 7:4. Dobrze grała Senna Usić-Jogunica, zaś podopieczne Angelo Verseciego starały się utrzymywać wypracowaną przewagę (8:11). Z czasem do głosu zaczęła dochodzić Italia, która za sprawą skutecznych bloków doprowadziła do remisu (17:17), a wszystko miało się rozstrzygnąć w samej końcówce. W decydującej fazie inauguracyjnego seta więcej zimnej krwi zachowała włoska drużyna, która zwyciężyła pierwszą partię do 22.
Ekipa prowadzona przez Marco Bonittę była na fali i szybko odskoczyła rywalkom na cztery oczka (10:6). Jednakże zawodniczki z Chorwacji nie zamierzały składać broni, natomiast sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć Mira Topić (11:11). Taki obrót sytuacji podrażnił Azzurre, które po trudnych zagrywkach Eleonory Lo Bianco wygrywały 15:11. Co prawda Chorwatki potrafiły zbliżyć się do Włoszek na jeden punkt (21:20), ale siatkarki z Półwyspu Apenińskiego były w stanie odeprzeć ten napór i triumfować w drugiej części rywalizacji 25:21.
W trzecim secie na placu gry trwała wymiana ciosów, a żadnej z drużyn nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (14:14). Pięknymi obronami popisywała się włoska libero Monica De Gennaro, ale kadra Chorwacji do pewnego momentu umiała dotrzymywać kroku Italii (19:19). Jednak w pewnej chwili Valentina Diouf oraz spółka zdołały włączyć wyższy bieg w tej potyczce, stawiając kropkę nad "i" (25:20).
W ćwierćfinale reprezentantki Włoch zmierzą się z Rosją.
Włochy - Chorwacja 3:0 (25:22, 25:21, 25:20)
Włochy: Guiggi (12), Lo Bianco (2), Diouf (20), Chirichella (8), Bosetti C. (9), Del Core, De Gennaro (libero) oraz Bosetti L. (8).
Chorwacja: Usić-Jogunica (10), Milos (2), Barun-Susnjar (10), Topić (11), Grbac (2), Poljak (12), Bozicević (libero) oraz Fabris (3), Brcić, Cutuk.