- Chciałbym dać jak najwięcej od siebie. Wiadomo, że w pewnych spawach siatkarskich jestem lepszy, w innych trochę gorszy. Natomiast na pewno będę chciał się rozwinąć. Mam nadzieję, że zaprocentuje to tym, co dam temu zespołowi, bo wiem, że trener obdarzył mnie kredytem zaufania. Mam nadzieję, że uda mi się go spłacić. Jeżeli chodzi o personalne cele, to chciałbym nadrobić ten czas, który delikatnie straciłem w ZAKSIE, gdzie tej pewności siebie troszeczkę zabrakło, gdzie ten czas uciekł. Mam nadzieję, że w Bydgoszczy, która pokazała, że potrafi walczyć z każdym, grać o najwyższe cele, uda mi się to pokazać - przyznał na łamach oficjalnej strony klubowej Wojciech Ferens.
[ad=rectangle]
24-letni siatkarz nie ukrywa, że rozmowy na temat kontraktu z nowym pracodawcą, przebiegły bardzo sprawnie. Wpływ na to miała między innymi dobra opinia na temat klubu, krążąca wśród zawodników. - Bardzo przekonała mnie opinia innych zawodników na temat klubu, miasta oraz to jak siatkarsko można rozwinąć się w Bydgoszczy. To było dla mnie przyczyną przejścia. Pamiętam też doskonale pracę trenera Makowskiego w momentach najlepszych dla Bydgoszczy. Bardzo mi się to podobało. Zawsze lubiłem grać przeciwko temu zespołowi pod wodzą trenera Makowskiego. Widziałem, że wyglądało to bardzo fajnie. Wydaję mi się, że powinno też i tak być w przyszłym sezonie - przyznał pochodzący z Radomia przyjmujący.
Wojciech Ferens: Chciałbym nadrobić ten czas, który delikatnie straciłem w ZAKSIE
Po wygaśnięciu dwuletniego kontraktu z ZAKSĄ, Wojciech Ferens postanowił zmienić otoczenie i podpisać umowę z Transferem Bydgoszcz. Przyjmujący ma nadzieję, że nad Brdą odbuduje formę.
Źródło artykułu:
- jak on to delikatnie powiedzial :))