Anapa szczęśliwa dla polskich juniorek?

Drużyna Wiesława Popika już w czwartek zaczyna serię wymagających spotkań, których stawką będzie miejsce w mistrzostwach świata swojej kategorii wiekowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Młode kadrowiczki po krótkim pobycie w Warszawie i locie ze stołecznego Lotniska Chopina do Krasnodaru przez Moskwę już zakwaterowały się w hotelu w położonej nad Morzem Czarnym w Anapie i czekają na rozpoczęcie ostatniej turnieju eliminacyjnego do mistrzostw świata. - W przygotowaniach przeszkodziły nam kontuzje czołowych zawodniczek. Dolegliwość kolana wyeliminowała Magdalenę Damaske. Nie wszystkie kadrowiczki mogły ostatnio uczestniczyć w przygotowaniach. Miały obowiązki w Orlen Lidze. Nie ma, niestety, wyraźnego rozdziału na czas dla klubów i reprezentacji - narzekał przed zmaganiami w Rosji Wiesław Popik, pierwszy szkoleniowiec młodzieżowej reprezentacji.
[ad=rectangle]
Mimo problemów z kontuzjami, do których niedawno doszedł uraz libero Klaudii Kulig, Polki nie pozostają bez szans w swojej grupie eliminacyjnej. Trzon kadry stanowią złote medalistki mistrzostw Europy kadetek z 2013, między innymi Małgorzata Śmieszek, Klaudia Grzelak, Paulina Bałdyga i niekwestionowana gwiazda juniorskiej reprezentacji Malwina Smarzek, która ma za sobą zarówno debiutancki sezon w Orlen Lidze i występy w kadrze seniorek.

Podopiecznym trenera Popika Rosja nie kojarzy się szczególnie dobrze. W lipcu 2014 roku młodym reprezentantkom Polski nie udało się awansować na mistrzostwa Europy juniorek, a przyczyną tego był fatalny początek turnieju kwalifikacyjnego, który miał miejsce w Moskwie (porażka 0:3 z Niemkami). Celem Polek jest wymazanie z pamięci złych wspomnień zapewnieniem sobie lotu do... Portoryko. To właśnie tam zostanie rozegrany juniorski mundial, jako że z organizacji turnieju wycofał się niedawno Cypr.

W styczniowym turnieju odbywającym się w Szczyrku Biało-Czerwone pewnie pokonały kolejno Holandię, Łotwę i Belgię bez straty seta. Tym razem nie będzie tak łatwo. Pierwszym rywalem drużyny Popika będą silne Azzurre, w większości wywodzące się z włoskiego odpowiednika polskiego SMS-u, Club Italia (do kadry dołączyły także dwie zdolne kadetki, Vittoria Piani i Alessia Orro). Większość z nich doskonale pamięta finałowe spotkanie ME kadetek sprzed dwóch lat, w którym uległy po tie-breaku reprezentantkom Polski.

Największym wyzwaniem będzie starcie z gospodyniami kwalifikacji, kadrą Rosji, dysponującej doskonałym poziomem gry w ataku oraz najlepszą zawodniczką tegorocznych ME kadetek, Angeliną Lazarenko. Błędem byłoby lekceważenie Słowenek, aktualnych wicemistrzyń Starego Kontynentu w kategorii juniorek, których liderką jest rozgrywająca Foppapedretti Bergamo, Eva Mori.

Margines błędu praktycznie równa się zeru, jako że do mundialu awansują jedynie zwycięzcy obu grup eliminacyjnych. Czy reprezentacja Polski sprosta zadaniu i "odczaruje" do tej pory nieprzychylną Rosję?

Reprezentacja Polski juniorek:

Rozgrywające:
 Paulina Bałdyga, Dominika Mras
Atakujące: Malwina Smarzek 
Środkowe: Kornelia Moskwa, Julia Piotrowska, Małgorzata Śmieszek 
Przyjmujące: Aleksandra Gromadowska, Klaudia Grzelak, Aleksandra Kazała, Karolina Piśla, Kinga Stronias 
Libero: Justyna Łysiak

Terminarz gier Polek:
14 maja: Polska - Włochy godz. 16.00
15 maja: Polska - Rosja godz. 18.30
16 maja: Polska - Słowenia godz. 16.00

Grupa G kwalifikacji (Ruma, Serbia): Czechy, Francja, Serbia, Turcja

Źródło artykułu: