ME kadetów: Francuzi bez szans, Polacy awansowali do półfinału!

Dzień przerwy w mistrzostwach Europy kadetów nie wybił Polaków z rytmu. Biało-czerwoni nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Francuzów, których odprawili w niewiele ponad godzinę.

W tym artykule dowiesz się o:

W Turcji, gdzie rozgrywane są mistrzostwa Europy kadetów, Polacy odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu. Dzięki tej wygranej podopieczni Sebastiana Pawlika zapewnili sobie awans do półfinału turnieju.
[ad=rectangle]
O premierowej odsłonie Trójkolorowi z pewnością chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Już na samym początku spotkania dzięki skutecznym zagrywkom Bartosza Kwolka Polacy wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie (4:1). Już wówczas o czas poprosił francuski szkoleniowiec, jednak przerwa na niewiele się zdała. Biało-czerwoni co chwilę sprawiali ogromne problemy przyjmującym, co spowodowało, że rywale nie byli w stanie wyprowadzić skutecznej akcji. Z kolei po stronie naszych reprezentantów na skrzydłach nie do zatrzymania był Tomasz Fornal. Set zakończył się po udanym bloku Jakuba Ziobrowskiego na Benjaminie Diezie (25:9!).

Po zmianie stron gra Francuzów nie uległa poprawie. Ponownie mieli problemy z przyjęciem zagrywki. Tym razem po asach Jakuba Kochanowskiego biało-czerwoni prowadzili 9:4. Z każdą kolejną akcją przewaga podopiecznych Sebastiana Pawlika tylko się powiększała. Trójkolorowi byli w stanie odpowiedzieć jedynie pojedynczymi zagraniami, które w żaden sposób nie mogły wybić z rytmu ich przeciwników.

Trzeci set był łudząco podobny do poprzednich - ekipa z Francji raz po raz otrzymywała potężne ciosy. Nic więc dziwnego, że przegrywała już 0:5. Po pierwszej przerwie technicznej gracze Oliviera Audabrama poprawili swoją dyspozycję w obronie, dzięki czemu zbliżyli się do Polaków. Ci byli jednak nie do zatrzymania, pewnie wygrali 3:0 i zapewnili sobie awans do półfinału. Najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania był Jakub Ziobrowski, który zapisał na swoim koncie 15 "oczek".

W ostatnim dniu rozgrywek biało-czerwoni zagrają z Serbią.

Polska - Francja 3:0 (25:9, 25:16, 25:17)
Polska:

Kwolek, Kochanowski, Ziobrowski, Droszyński, Woch, Fornal, Mateusz Masłowski (libero)

Francja: Chinenyeze, Rajoharivelo, Panou, Thoral, Kasic, Manusauaki, Parville (libero) oraz Diez, Meyer, Lomba, Bernard

Źródło artykułu: