Styczniowe Hop-Bęc Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podczas styczniowych zmagań w ekstraklasie kobiet działo się wiele. Jakie wydarzenia z minionych tygodni i zarazem pięciu rozegranych kolejek wyróżniliśmy w naszym zestawieniu?

[bullet=hop.jpg] Hop

Pierwszy raz - w styczniu po raz pierwszy siatkarki Chemika Police poznały smak porażki w bieżącym sezonie Orlen Ligi. Natomiast zespół Pałacu Bydgoszcz zapisał na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w aktualnych ligowych rozgrywkach. Seria mistrzyń Polski jako pierwsza dobiegła końca, a ich pogromczyniami okazał się Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza, który triumfował w ramach 15. kolejki, dokładnie 10 stycznia. Dwadzieścia jeden dni później zakończyła się najdłuższa seria bieżącego sezonu - seria porażek Pałacu. Bydgoszczanki przełamały się po siedemnastu przegranych, w dodatku do tie-breaka doprowadziły po wyrównanej końcówce, a w decydującej odsłonie przypieczętowały swoją wygraną. Dzięki pierwszej porażce Chemika i pierwszej wygranej Pałacu Orlen Liga stała się bardziej urozmaicona i choć trochę mniej przewidywalna. [ad=rectangle] PGE Atom Trefl Sopot - ekipa Lorenzo Micelliego to świetny przykład na to, że można pogodzić grę w Orlen Lidze z walką w europejskich pucharach. Garść statystyk jest tego doskonałym potwierdzeniem. Na polskich parkietach Atomówki w styczniu zanotowały bilans meczów 4:1 (przegrywając tylko z Chemikiem) oraz setów 12:4, ponadto pokonały one nie byle jakich rywali, a Impel Wrocław, Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza czy BKS Aluprof Bielsko-Biała. Warto również podkreślić fakt, że sopocianki w Pucharze CEV pierwsze spotkanie z Prosecco Doc-Imoco Conegliano przegrały 1:3, lecz rewanż na własnym boisku wygrały 3:0, a w złotym secie triumfowały 15:9.

Prawie setka Sanji Popović - w trakcie pięciu ligowych kolejek atakująca Budowlanych Łódź zdobyła niemal 100 punktów, do tej okrągłej liczby zabrakło jej tylko czterech "oczek". Kolejno w meczu z SK bank Legionovią Legionowo zdobyła 15 punktów, z PGNiG Naftą Piła 21, z KSZO Ostrowiec SA 18, z Pałacem Bydgoszcz 20 oraz z Chemikiem Police 22 (spotkanie zostało rozegrane w dniu 1 lutego, ale kolejka rozpoczęła się w styczniu). [nextpage] [bullet=bec.jpg] Bęc

Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - brak stabilizacji formy jest aż nadto widoczny u dąbrowianek. Styczeń był dla nich wymagającym miesiącem, a to ze względu na występy w Pucharze CEV, co z pewnością miało wpływ na ich postawę na ligowych parkietach. W drugiej styczniowej kolejce były one sprawczyniami niespodzianki, gdyż przerwały serię Chemika Police, pokonując rywalki w stosunku 3:2. Jednak kolejne ligowe spotkania były dla nich o wiele mniej udane, po kiepskiej grze przegrały one kolejno z Impelem Wrocław oraz PGE Atomem Treflem Sopot.

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - z podobnym problemem borykała się ekipa Bogdana Serwińskiego. Jego podopieczne bez wątpienia są zaskoczeniem bieżących rozgrywek, lecz w styczniu nie wyszły im dwa mecze. Mineralne szły przez styczeń niczym burza śnieżna, pogrążając kolejne rywalki, lecz wtedy natrafiły na nie lada przeszkodę - Chemika Police. W meczu z mistrzyniami Polski mogły one odebrać rywalkom fotel liderek Orlen Ligi, lecz nie umiały nawiązać z nimi walki. Podobnie było w ostatniej kolejce, gdy przegrały one z Impelem Wrocław 1:3. Czyżby muszynianki dopadł kryzys, czy te mecze były tylko "wypadkami przy pracy"?

Mineralne nie wykorzystały szansy na przejęcie fotela liderek Orlen Ligi
Mineralne nie wykorzystały szansy na przejęcie fotela liderek Orlen Ligi

PGNiG Nafta Piła - pięć meczów, pięć porażek. Tak pokrótce wyglądał styczeń w wykonaniu pilanek. Nad grą PGNiG Nafty nie ma się co za bardzo rozwodzić, wystarczy przytoczyć wyniki spotkań tego zespołu: porażka 0:3 z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna, przegrana 1:3 z Budowlanymi Łódź, porażka 0:3 z SK bankiem Legionovią Legionowo, z Developresem SkyRes Rzeszów, a na zakończenie miesiąca z KSZO Ostrowiec SA.

Zamieszanie z Piotrem Makowskim w roli głównej - każda reprezentacja kraju jest ważnym ogniwem jego siatkówki, nic więc dziwnego, że zainteresowanie wiadomościami płynącymi z kadry jest duże również poza sezonem. Styczeń był niemym świadkiem wydarzeń jakie dotknęły reprezentację seniorek. Rozpoczęło się od rozgoryczenia faktem, że Piotr Makowski nie obserwował ligowych meczów z hali. Oliwy do ognia dolała wypowiedź Anny Werblińskiej, do której na naszych łamach ustosunkował się sam trener. Potem sprawa nabrała szybszego biegu, zaczęło mówić się o ewentualnej dymisji Makowskiego. Aktualnie wokół żeńskiej reprezentacji nieco ucichło. Na jak długo? -> Wszystko o reprezentacji Polski kobiet

Źródło artykułu: