Pasy gromią Słoweńców i umacniają pozycję w grupie C - relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów - ACH Volley Lublana

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 5. kolejce Ligi Mistrzów Asseco Resovia Rzeszów efektownie pokonała mistrza Słowenii ACH Volley Lublana 3:0, tym samym umacniając pozycję lidera grupy C.

Pierwszy set pojedynku pomiędzy rzeszowskimi Pasami, a niedawnymi zdobywcami Pucharu Słowenii - ACH Volley Lublana, choć wynik na to nie wskazuje, był jednostronną grą gospodarzy.  [ad=rectangle] Bardzo dobre przyjęcie podopiecznych Andrzeja Kowala pozwoliło na swobodną grę Fabiana Drzyzgi na rozegraniu, który co chwila popisywał się różnorodnymi zagraniami ze środkowymi bloku - Piotrem Nowakowskim oraz Russellem Holmesem. Dodatkowo z bardzo dobrej strony zaprezentował się Marko Ivović, który dwukrotnie popisał się efektownymi atakami nad wysokim słoweńskim blokiem. Przez całość seta wicemistrzowie Polski konsekwentnie trzymali blokiem główną armatę ACH Volley Lublana - Nathana Robertsa, co jedynie przyczyniło się do zwycięstwa pierwszej odsłony przez ekipę z Podkarpacia. Mimo aż ośmiu punktów oddanych rywalowi, Asseco Resovia wygrała partię po kończącym ataku z przechodzącej piłki Nikołaja Penczewa.

Choć pierwszy set można nazwać jednostronną grą Resovii, tak drugi był nokautem w wykonaniu podkarpackiego zespołu. Od samego początku rzeszowianie przejęli kontrolę nad partię. Resovia imponowała skutecznością w ataku oraz bardzo dobrym przyjęciem, w którym prym wiedli Nikołaj Penczew oraz Krzysztof Ignaczak. Interwencje w szóstce Tomislava Šmuca nie pomogły i po kapitalnych zagrywkach amerykańskiego środkowego (20:9) Pasy zakończyły drugą partię wysoko zwyciężając 25:12.

W trzeciej odsłonie podobnie jak w dwóch pierwszych, Słoweńcy nie znaleźli sposobu na świetnie dysponowanych wicemistrzów Polski (3:8). W partii dla rzeszowian będącej formalnością, ekipa przyjezdnych popełniała coraz więcej błędów, co skutkowało niską skutecznością na kontrach (10:16). Starcie w Hali Podpromie zakończył punktowy atak Marko Ivovicia 25:16.

Asseco Resovia Rzeszów - ACH Volley Lublana 3:0 (25:19, 25:12, 25:16)

Resovia: Drzyzga, Schoeps, Holems, Nowakowski, Ivović, Penczew, Ignaczak (libero)

ACH: Kozłowski, Michalski, Flajs, Roberts, Dolegombai, Kozamernik, Plot (libero) oraz Koncilja, Klobucar, Jereb, Pokersnik

DrużynaMeczeZwycięstwaSetyPunkty
Asseco Resovia Rzeszów54-112:511
Berlin Recycling Volleys42-210:78
Budvanska Rivijera Budva42-27:95
ACH Volley Lublana51-45:133
Źródło artykułu: