Artur Szalpuk: W tym sezonie mamy problemy głównie z przyjęciem

W 20. kolejce PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów pokonała AZS Politechnikę Warszawską. - W tym sezonie mamy problemy głównie z przyjęciem - mówi Artur Szalpuk, przyjmujący warszawian.

AZS Politechnika Warszawska po raz drugi w przeciągu 10 dni przyjechała do stolicy Podkarpacia. Po porażce 0:3 w Pucharze Polski, stołeczni musieli uznać wyższość rzeszowian także w PlusLidze- Ten mecz pokazał, że jest nam trudno nawiązać wyrównaną walkę z takim zespołem jak Resovia. Jeżeli można mówić o jakichś pozytywach, to po raz pierwszy od kilku spotkań wygraliśmy seta. Staraliśmy się, ale zabrakło nam umiejętności, aby mocniej się postawić - mówi Artur Szalpuk.

[ad=rectangle]
Warszawianie byli bardzo groźni, gdy mieli dograną piłkę do siatki. Kiedy jednak przyjęcie było coraz słabsze, młodzi gracze Jakuba Bednaruka nie mieli sposobu na zdobywanie punktów w ataku. - W tym sezonie mamy problemy głównie z przyjęciem. Głównie przeze mnie. Staram się to poprawić, ale mi nie wychodzi. Resovia ma świetną zagrywkę, a my słabe przyjęcie. Gospodarze przede wszystkim tym z nami wygrali - twierdzi przyjmujący.

Pozytywów po meczu było niewiele. Jednym z nich była znakomita seria w drugim secie. Resovia przez kilka akcji nie mogła sforsować bloku stołecznych. - Zrobiliśmy w drugim secie długą serię, z 16:15 na 16:21. Jest to jakiś pozytyw, ale to tylko jedyny akcent w tym meczu. Potrzebowaliśmy ich co najmniej trzech, aby ugrać coś w tym spotkaniu - przyznaje 19-latek.

Artur Szalpuk przeciwko Resovii zdobył 11 punktów, atakując ze skutecznością 47 proc.
Artur Szalpuk przeciwko Resovii zdobył 11 punktów, atakując ze skutecznością 47 proc.

Politechnika cały czas jest w grze o najlepszą "ósemkę" PlusLigi. W tym sezonie jednak, nie jest konieczne bycie w niej, aby walczyć o lokaty 5-8. - Szczerze mówiąc nie patrzymy w tabelę. Mam nadzieję, że niedługo zaczniemy zdobywać punkty. Które da nam to miejsce? Nie wiem. Z dziewiątego miejsca też można skończyć sezon na piątej lokacie. Nie myślimy o tym, że tracimy do Czarnych dwa punkty. Oczywiście chcemy się znaleźć w najlepszej ósemce - kończy Szalpuk.

Źródło artykułu: