Obydwie drużyny przystępowały do sobotniej rywalizacji po zwycięstwach w poprzedniej rundzie spotkań, gdyż Muszynianka uporała się w trzech setach z Atomem Treflem Sopot, zaś MKS okazał się lepszy po tie-breaku od BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała.
[ad=rectangle]
Lepiej konfrontację w Muszynie rozpoczęły przyjezdne, które po udanym zbiciu w wykonaniu Tamary Kaliszuk wyszły na prowadzenie 4:1. Podopieczne Bogdana Serwińskiego dość szybko opanowały emocje i po dobrych zagrywkach były w stanie odrobić straty z nawiązką (8:7). Siatkarki z Dąbrowy Górniczej popełniały coraz więcej błędów własnych, co przełożyło się na wynik na tablicy świetlnej (11:8). Gospodynie starały się kontrolować boiskowe wydarzenia, często punktując po skutecznych zagraniach w bloku, dzięki którym wygrywały 16:11. Kiedy Muszynianka Muszyna prowadziła już 19:13, wydawało się, że już nic nie wydarzy się w tym secie, jednak ekipa prowadzona przez Juana Manuela Serramalery walczyła ambitnie o każdą kolejną piłkę i po ataku Joanny Staniuchy-Szczurek odskoczyła rywalkom na jedno oczko (20:21)! Ostatecznie wszystko miało się rozstrzygnąć w samej końcówce (23:23), a decydujące akcje lepiej rozegrał muszyński zespół i to on jako pierwszy objął prowadzenie w całej potyczce (25:23).
Dąbrowianki, podrażnione porażką w poprzedniej odsłonie, z wysokiego "C" wystartowały w drugiej partii (2:6). Po pierwszej przerwie technicznej gra się wyrównała, natomiast swoją dużą zasługę w tym miała Katie Carter (10:11). Z czasem zaczęły przyspieszać Karolina Różycka i spółka, które po kilku z rzędu udanych blokach wypracowały sobie trzypunktową przewagę (16:13). W tej części starcia, podobnie jak w poprzedniej, zawodniczkom z Muszyny przytrafił się przestój, dzięki czemu Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza potrafił doprowadzić do remisu - 20:20. Jednakże miejscowa drużyna była w stanie odeprzeć napór przeciwniczek i triumfować do 21.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna kontynuowała swoją dobrą grę z poprzednich setów i szybko objął prowadzenie 8:2 w trzeciej partii. Na środku siatki szalała Ivana Plchotova, zaś siatkarki trenowane przez szkoleniowca Serwińskiego odskoczyły na siedem punktów (13:6). Muszynianki z każdą kolejną akcją przybliżały się do zwycięstwa (18:9), a MKS nie prezentował argumentów do odrabiania strat. W końcowym rozrachunku gospodynie postawiły kropkę nad "i" (25:16), odnosząc swoją ósmą wygraną w sezonie Orlen Ligi.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:23, 25:21, 25:16)
Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Radenković, Ciaszkiewicz-Lach, Carter, Wojcieska, Różycka, Plchotova, Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska.
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza: Cemberci, Kaliszuk, Sobolska, Mancuso, Dziękiewicz, Staniucha-Szczurek, Urban (libero) oraz Łukaszewska, Piekarczyk.
MVP: Karolina Różycka (Muszynianka).
Została i OK, ale w zespole z Muszyny było więcej wyróżniających się zawodniczek tj.: Sylwia Wojci Czytaj całość