Pałac postraszył faworytki - relacja z meczu Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Pałac Bydgoszcz

Czterech setów potrzebowały Mineralne, by uporać się z Pałacem Bydgoszcz. Pododpieczne Agaty Kopczyk walczyły ambitnie i w nagrodę wygrały seta w Muszynie.

W obu drużynach trenerzy zdecydowali się na rotacje w podstawowym zestawieniu. Wśród gospodarzy pojawiła się na przyjęciu Natalia Kurnikowska. Z kolei Agata Kopczyk postawiła na duet przyjmujących Patrycja Polak - Weronika Fojucik. Po absencji w starciu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski do podstawowej szóstki Muszynianki wróciła Katie Carter.

[ad=rectangle]
Mecz lepiej rozpoczęła drużyna gospodarzy, która wypracowała sobie trzy punkty przewagi (8:5). Pierwszy fragment inauguracyjnej partii był charakterystyczny dla kobiecej siatkówki. Zespoły zdobywały punkty seriami. Przy zagrywce Małgorzaty Śmieszek bydgoszczanki odrobiły straty i wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Wystarczyło jednak, że w polu zagrywki pojawiła się Natalia Kurnikowska, by na tablicy świetlnej pojawił się remis (11:11). Siatkarki Pałacu kierowały serwis w Karolinę Różycką, a miejscowe za cel w przyjęciu upatrzyły sobie Patrycję Polak. Nerwy i emocje opanował zespół gospodarzy. Od drugiej przerwy technicznej kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie. Grę Mineralnych napędzała Kurnikowska. Agata Kopczyk próbowała wytrącić z rytmu rywalki prosząc o czas i dokonując zmian. Działania szkoleniowiec nie przyniosły pożądanego skutku i przyjezdne musiały przełknąć gorycz porażki (20:25).

Mimo zwycięstwa w pierwszym secie Bogdan Serwiński nie był do końca zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Szkoleniowiec zadał kłam teorii, iż zwycięskiego składu się nie zmienia. W miejsce Różyckiej pojawiła się na parkiecie Karolina Ciaszkiewicz-Lach. Początek drugiej partii był podobny do tego samego fragmentu w premierowym secie. Ponownie to miejscowe prowadziły na pierwszej przerwie technicznej (8:5). Przyjmującym Muszynianki we znaki wdała się po raz kolejny Małgorzata Śmieszek. Przy zagrywce młodej środkowej bydgoszczanki doprowadziły do remisu (9:9). Był to punkt zwrotny drugiej odsłony spotkania. Od tego momentu młode zawodniczki Pałacu uwierzyły w siebie i rozpoczęły budowanie przewagi. Miejscowe nie potrafiły poradzić sobie z zagrywkami Zuzanny Czyżnielewskiej i Małgorzaty Śmieszek. Do tego podopieczne trenera Serwińskiego popełniały błędy. Przed decydującym fragmentem seta Mineralne przegrywały 16:22. Siatkarki Pałacu nie wykorzystały jednak wysokiej przewagi. Błędy własne i nieudane ataki Polak pomogły miejscowym wyrównać (24:24). Na parkiecie hali w Muszynie rozgorzała zacięta walka punkt za punkt. Po prostym przebiciu piłki przez Czyżnielewską, to przyjezdne mogły cieszyć się z triumfu 30:28.

Siatkarki Pałacu cieszyły się z drugiego wygranego seta w tym sezonie
Siatkarki Pałacu cieszyły się z drugiego wygranego seta w tym sezonie

Porażka podrażniła drużynę z Muszyny. Zespół gospodarzy rozpoczął kolejnego seta z wysokiego C i objął czteropunktowe prowadzenie (5:1). Szybko zareagowała Agata Kopczyk, prosząc o czas. Kilka sekund przerwy pozwoliło bydgoszczankom złapać drugi oddech. Po punktowej zagrywce Czyżnielewskiej, zespół gości zniwelował stratę do dwóch punktów (6:8). To był jedyny pozytywny moment w tej partii dla Pałacu. Pozostałą część seta całkowicie zdominowały zawodniczki Muszynianki. Drużyna gości miała problem we wszystkich elementach siatkarskich i nie potrafiła wyprowadzić skutecznej akcji. Agata Kopczyk dokonała wielu roszad. Na parkiecie pojawiły się Kinga Dybek, Małgorzata Skorupa, Paulina Bałdyga. Rezerwowe nie odmieniły oblicza seta. Mineralne cieszyły się siatkówką i wypunktowały rywalki. Wynik 25:11 nie pozostawił złudzeń, kto dominował w trzeciej partii.

Muszynianka Muszyna odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu
Muszynianka Muszyna odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu

Po wysoko wygranym secie wdziera się rozprężenie do zwycięskiego zespołu. Nie inaczej było w Muszynie. Miejscowe czwartą odsłonę pojedynku rozpoczęły zdekoncentrowane i przegrywały 1:4. Szybko o czas poprosił Bogdan Serwiński. Po powrocie na boisko jego podopieczne wyrównały i rozgorzała walka punkt za punkt. Wynik oscylował wokół remisu do stanu po 12. Kolejne akcje padły łupem Muszynianek, które osiągnęły cztery oczka przewagi (17:13). Mimo problemów podopieczne Bogdana Serwińskiego utrzymały wypracowane prowadzenie. Bydgoszczanki ambitnie walczyły o każdy punkt i potrafiły zniwelować straty do jednego punktu (21:22). W kolejce akcji Pałac miał szansę wyrównać, ale po stronie gości wystąpił błąd w komunikacji. Po tym błędzie przyjezdne już się nie podniosły. Przekroczenie linii trzeciego metra przez Zuzannę Czyżnielewską zakończyło seta i całe spotkanie. Mineralne wygrały 25:21 i cały mecz 3:1.

MVP: Sylwia Wojcieska

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:20, 28:30, 25:11, 25:21)
Muszynianka:

Kurnikowska, Radenkovic, Plchotova, Różycka, Carter, Wojcieska, Maj-Erwardt (libero) oraz Hatala, Jasińska, Ciaszkiewicz-Lach
Pałac:

Polak, Biedziak, Misiuna, Fojucik, Czyżnielewska, Śmieszek, Korabiec (libero) oraz Twardowska, Dybek, Bałdyga, Skorupa

Źródło artykułu: