Chyba nie takiego startu sezonu 2014/2015 życzyli sobie kibice Jastrzębskiego Węgla oraz ZAKSy Kędzierzyn-Koźle. Po pierwszych pięciu kolejkach PlusLigi trzecia oraz czwarta drużyna poprzednich rozgrywek zajmują kolejno siódmą oraz dziesiątą lokatę. Zarówno dla podopiecznych Roberto Piazzy, jak i Sebastiana Świderskiego sobotnie starcie będzie ostatnią szansą, aby w pierwszej fazie rudny zasadniczej pokonać jedną z czołowych drużyn polskiej ligi.
[ad=rectangle]
Przed sobotnim starciem większe powody do zadowolenia mogą mieć siatkarze z Jastrzębia-Zdroju, którzy po trzech meczach, w których stracili punkty, w końcu zgarnęli pełną pulę w potyczce z MKS-em Banimex Będzin. Podopieczni Damiana Dacewicza jedynie w trzecim, wygranym secie, potrafili nawiązać wyrównaną walkę z Pomarańczowymi. Beniaminek PlusLigi nie potrafił wykorzystać problemów brązowych medalistów z przyjęciem zagrywki. Jastrzębianie w tym elemencie gry popełnili zaledwie dwa błędy, przez cały mecz odbierając serwisy gości na dobrym poziomie. Jedynym zmartwieniem włoskiego szkoleniowca może być przedłużająca się absencja Denisa Kaliberdy, który wciąż odczuwa skutki feralnego zderzenia z kolegą z zespołu w pierwszym meczu przeciwko BBTS-owi Bielsko-Biała. Brak niemieckiego siatkarza znacznie zawęża pole manewru byłemu szkoleniowcowi Cuneo. Od drugiej kolejki spotkań etatowy duet przyjmujących tworzą Zbigniew Bartman oraz Krzysztof Gierczyński, których jedynie momentami zmienia Jakub Popiwczak. Na swoją szansę wciąż czeka włączony w tym sezonie do składu Jastrzębskiego, Konrad Formela.
- Po dwóch porażkach z rzędu środowe zwycięstwo było dla nas bardzo ważne. Pierwsze dwa sety były dla nas trochę łatwiejsze dzięki naszej zagrywce. Druga część meczu była znacznie trudniejsza. Nawet czwarty set. W jego pierwszym fragmencie drużyna z Będzina grała bardzo dobrą siatkówkę. Sprzyjała nam jednak zagrywka, a ten element w siatkówce robi sporą różnicę. Składam gratulacje całej drużynie, a szczególnie "Zibiemu" Bartmanowi, który zagrał bardzo dobre spotkanie i który robi postępy. Słyszałem nieraz głosy krytyczne pod jego adresem, ale z meczu na mecz coraz bardziej pokazuje na co go stać - przyznał po wygranej nad będzinianami kapitan Pomarańczowych, Michał Łasko. Powracający na pozycję przyjmującego Bartman jest najskuteczniejszym graczem jastrzębian. Od początku sezonu zdobył 69 punktów, jednak najlepiej punktował przeciwko słabszym rywalom, zaliczając słabe występy z ligowymi potentatami.
[ad=rectangle]
Jastrzębski Węgiel w środę wygrał mecz po dwóch porażkach, a gracze z Kędzierzyna-Koźla na zwycięstwo czekają od pierwszej kolejki PlusLigi, kiedy to okazali się lepsi od Akademików z Częstochowy. Zawodnicy z Opolszczyzny od początku sezonu borykają z wieloma przeciwnościami. Choroba wykluczyła z gry Grzegorza Boćka, a kierunek turecki zdecydował się obrać środowy reprezentacji Polski, Marcin Możdżonek. W październiku niewielu graczy pozostawało bez przynależności klubowej, stąd transfery Holendra Kay'a van Dijka oraz Wojciecha Kaźmierczaka.
Z pewnością sen z powiek Sebastiana Świderskiego spędza również absencja Michała Ruciaka, który w ubiegłym sezonie był ostoją jego drużyny. Jednak, czy powrót polskiego przyjmującego okaże się panaceum na słabą grę pięciokrotnych mistrzów kraju? Grający w jego miejsce Lucas Loh, póki co nie jest w stanie zastąpić na boisku trzydziestojednoletniego siatkarza. W przyjęciu popełnia sporo błędów, a jego poczynania ofensywne są dalekie od ideału. Czy zespół z Kędzierzyna będzie w stanie przezwyciężyć trudności i postawić trudne warunki gry jastrzębianom? Sporo zależeć będzie od dyspozycji atakującego ZAKSY, Dominika Witczaka, który w spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów zanotował zaledwie 32% skuteczności w ataku.
Mecze tych drużyn od dawna przyciągają sporą uwagę kibiców już nie tylko w regionie śląsko-opolskim, gdyż spotykają się w decydujących grach o trofea. W minionym sezonie Pomarańczowi okazali się lepsi w rywalizacji o trzecią lokatę w PlusLidze, natomiast ZAKSA w Zielonej Górze pokonując jastrzębian zdobyła Puchar Polski.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sobota, 25.10.2014r., godzina 18:00