Deja McClendon: Kimberly Hill zachwalała sopocki klub

Nowa przyjmująca PGE Atomu Trefla Sopot przyznała, że przed podpisaniem kontraktu rozmawiała z rodaczkami, które w minionych latach występowały w barwach Atomówek.

W piątek ruszają rozgrywki Orlen Ligi. PGE Atom Trefl Sopot pierwszy mecz nowego sezonu rozegra w niedzielę, w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Nasze myśli są już skupione na inauguracyjnym spotkaniu. Sztab szkoleniowy w ostatnich dniach przed potyczką ligową będzie pracował głównie nad naszą koncentracją. Jeśli przygotujemy się odpowiednio mentalnie, wszystko powinno pójść po naszej myśli - powiedziała o zbliżającej się inauguracji sezonu 2014/2015 Deja McClendon. [ad=rectangle]
McClendon jest jedną z dziewięciu zawodniczek, które dołączyły do PGE Atomu Trefla Sopot w przerwie między sezonami. 22-letnia siatkarka przyznaje, że konsultowała decyzję o wyborze klubu z Amerykankami, które w poprzednich sezonach broniły barw sopockiego zespołu. - Wiedziałam, że Lorenzo Micelli jest jednym z najlepszych szkoleniowców klubowych i współpraca z nim wpłynie na moje umiejętności. Dodatkowo, zespół zbudowany w Sopocie ma szanse odnosić duże sukcesy na boisku. Więc przenosiny do Polski są najlepszym krokiem jaki mogłam zrobić w tym momencie. Przed podjęciem decyzji rozmawiałam z koleżankami, które w przeszłości występowały w Atomie. Szczególnie Kim Hill zachwalała sopocki klub - skomentowała młoda przyjmująca.

Amerykanka dodała po chwili, że już zdążyła zadomowić się w nowym otoczeniu i znalazła swoje ulubione miejsce w Sopocie. - Przyznaję, że na początku byłam trochę zagubiona. Na szczęście Sopot nie jest dużym miastem. Dziewczyny się mną zaopiekowały i nauczyły orientować się w najbliższej okolicy (śmiech). Mogę już przyznać, że miasto przypadło mi do gustu. Znalazłam nawet amerykańską restaurację, która razem z naszą halą stanowią dwa moje ulubione miejsca - powiedziała Deja McClendon.

PGE Atom Trefl Sopot w trakcie oficjalnej prezentacji zespołu
PGE Atom Trefl Sopot w trakcie oficjalnej prezentacji zespołu

Z jakim celem przystępuje do sezonu 2014/2015 była siatkarka Igtisadchi Baku? - Moim celem osobistym jest gra na najwyższym poziomie w każdym ze spotkań. Mam nadzieję, że otrzymam wiele szans zaprezentowanie się na parkiecie. Chcę szczególnie popracować nad swoim przyjęciem, bo to jeden z najważniejszych elementów w siatkówce. Jeśli chodzi o cel dla naszej drużyny: chcemy walczyć o wygraną we wszystkich rozgrywkach - oceniła 22-letnia przyjmująca.

Amerykanka z bardzo dobrej strony pokazała się w turnieju rozgrywanym w Szamotułach. Pomimo faktu, iż Atomówki zajęły ostatecznie 2. miejsce, to właśnie Deja McClendon została wybrana MVP turnieju. - Cieszę się z tego wyróżnienia, które otrzymałam tuż przed startem sezonu. Jednak ciągle muszę ciężko pracować, aby poprawić pewne elementy gry, szczególnie defensywę. Nie czuję się liderką zespołu. Po prostu chcę zdobywać jak najwięcej punktów i pomagać drużynie w każdy możliwy sposób - zakończyła Deja McClendon.

Komentarze (0)