U młodego polskiego atakującego Grzegorza Boćka we wrześniu wykryto chorobę nowotworową, z powodu której najbliższe miesiące spędzi poddając się intensywnemu leczeniu (chemioterapii). Zawodnik podczas konferencji prasowej poinformował, że cierpi na nowotwór układu limfatycznego. Z oczywistych przyczyn nie będzie mógł jednocześnie uprawiać sportu wyczynowo, dlatego jest zmuszony do zawieszenia kariery sportowej na najbliższy sezon.
Prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Sabina Nowosielska poprosiła o uszanowanie prywatności zawodnika.
[ad=rectangle]
Oczywiście najważniejsze jest zdrowie zawodnika i wszyscy będą mu kibicować w tej pozaboiskowej walce, ale nie da się ukryć, że choroba siatkarza mocno komplikuje sytuację ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Miała zakontraktowanych trzech atakujących: poza Grzegorzem Boćkiem jeszcze Dominika Witczaka oraz Pawła Gryca, a ten ostatni ma zerwane wiązadła krzyżowe i czeka go długa rehabilitacja. Na chwilę przed rozpoczęciem sezonu kędzierzyński klub został z jednym atakującym i musi pilnie szukać drugiego, co nie jest łatwe we wrześniu. Z tego właśnie powodu na Memoriał Ambroziaka wraz z podopiecznymi trenera Sebastiana Świderskiego przyjechał Holender Kay van Dijk, który przechodzi testy. Jeżeli spełni oczekiwania klubu, to zastąpi Grzegorza Boćka w roli atakującego.
Jesteśmy z Tobą, Grzesiu.
SuperPuchar Polski, Poznań Arena 8.10.2014