WGP: Gra wystarczająca do zwycięstwa - oceny Polek za mecz z Peru według serwisu SportoweFakty.pl

Mimo że biało-czerwone zakończyły pierwszy weekend WGP wygraną, to styl ich gry pozostawiał nieco do życzenia, lecz poziom, który zaprezentowały Polki w zupełności wystarczył do pokonania Peru.

Izabela Bełcik - 3

W obliczu urazu Joanny Wołosz, rozpoczęła spotkanie z Peru w wyjściowym składzie. Już w premierowej odsłonie zdarzały jej się za niskie, niedokładne i czytelne rozegrania, zarówno z piłek dogranych do siatki, jak i przy wystawach z pola. Jej błędy mogły wynikać z braku zgrania ze środkowymi i skrzydłowymi, ale ten fakt nie usprawiedliwia w pełni popełnianych przez nią niedokładności. Pomimo swojego pierwszego meczu w pełnym wymiarze w tej edycji World Grand Prix, nie bała się kiwać, co w większości akcji zaskakiwało rywalki - łącznie zdobyła trzy punkty.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

[ad=rectangle]
[nextpage]Katarzyna Zaroślińska - 4

Jak na atakującą przystało, Zaroślińska była liderką zespołu, w szczególności w pierwszym secie, bo w kolejnej odsłonie miała kłopoty z utrzymaniem wysokiej skuteczności ataku. Ponownie wraz z Kąkolewską tworzyła groźny duet blokujących, który sprawiał wielkie problemy atakującym Peruwiankom. Zaroślińska nie ustrzegła się momentów słabości, gdy nie była w stanie skończyć mocnego, jak i technicznego ataku. Mimo to była najlepiej punktującą siatkarką naszej reprezentacji. W trudnym momencie w czwartej odsłonie wspomagała reprezentację kiwkami, a także mocnymi zbiciami. W ataku skutecznie skończyła 21 akcji, do czego dołożyła trzy bloki i trzy asy serwisowe.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage]Agnieszka Kąkolewska - 3

Początkowa faza premierowego seta nie była w jej wykonaniu najlepsza, skakała za daleko od siatki, co pomagało Peruwiankom w przedzieraniu się przez blok. Gdy Polki złapały odpowiedni rytm gry, również Kąkolewska zaczęła grać znacznie lepiej i w pierwszym secie zanotowała trzy bloki. W miarę jak Peruwianki zaczęły przeważać trzecią partię na swoją korzyść, Kąkolewska zaczęła być mniej widoczna, natomiast w czwartej odsłonie grała za nią Sikorska. W sumie zdobyła dziewięć punktów (trzy atakiem, sześć blokiem).

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage]Katarzyna Połeć - 3

Była widoczna w grze zespołu, ale nie zdobywała punktów, gdyż wszystkie jej akcje były nieskuteczne. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną drugiego seta została zmieniona przez Aleksandrę Sikorską. Wróciła na boisko pod koniec tej partii, a jej pierwszy punkt (zdobyty kontrą ze środka) dał naszej drużynie piłkę setową. W nerwowej części trzeciej partii pokazała się z dobrej strony zarówno w ataku, jak i w bloku, a swoją dobrą grę kontynuowała w kolejnym secie, co przyczyniło się do powiększenia jej dorobku punktowego oraz zwycięstwa naszej reprezentacji. Połeć zdobyła cztery punkty w ataku i tyle samo w bloku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage] Aleksandra Wójcik - 3,5

Dzielnie wspierała w ataku Zaroślińską, a w drugiej partii duża doza ciężaru ataku spoczywała na jej barkach. Mimo że w przyjęciu nie ustrzegła się błędów, to w ataku nadrabiała wszelkie błędy. Po dwóch setach zdobyła w tym elemencie więcej punktów niż nominalna atakująca naszej reprezentacji, Zaroślińska. Do perfekcyjnej gry brakowało jej nienagannego przyjęcia i punktowych zagrywek (choć przy jej serwisie Polkom udało się zanotować serię udanych akcji). W miarę upływu czasu, do jej gry zaczęło wkradać się więcej niedokładności, ale zdołała utrzymać dobrą postawę. Zdobyła 18 punktów, wszystkie atakiem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage] Klaudia Kaczorowska - 2,5

W ataku była o wiele mniej widoczna od drugiej przyjmującej, Wójcik. Kaczorowska nie błyszczała w tym elemencie gry, w którym popełniała błędy między innymi poprzez wybieranie złych kierunków ataku. Za to w miarę dobrze spisywała się w polu zagrywki, na swoim koncie zapisała jednego asa, do którego dołożyła pięć punktowych ataków.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage] Agata Durajczyk - 3,5

W grze obronnej była uważna i nie dawała zaskoczyć się rywalkom kiwkami za blok, które bardzo często podbijała, dobrze radziła sobie również przy mocnych atakach. Choć w obronie była czujna i dobrze się ustawiała, to mogła podbić więcej piłek. Mimo że w początkowej fazie spotkania dobrze radziła sobie w przyjęciu, to potem nie ustrzegła się prostych błędów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage] Daria Paszek - 2,5

Pojawiła się na zmiany w polu zagrywki, ale więcej czasu na boisku spędziła dopiero w czwartej partii. Łącznie zdobyła cztery punkty (wszystkie atakiem). Nie wykazała się efektowną, lecz stabilną grą, a w końcówce czwartej odsłony zachowała zimną krew, zdobywając ważne punkty w ataku z lewego skrzydła. W jej grze zabrakło swoistej kropki nad "i", czyli kąśliwej zagrywki, którą popisywała się w poprzednich spotkaniach.
[nextpage]

Aleksandra Sikorska - 2

W drugiej partii zmieniła Katarzynę Połeć, lecz nie dała wartościowej zmiany, gdyż jej gra była równie nieskuteczna. W efekcie w końcówce drugiego seta zeszła z boiska. Więcej czasu na parkiecie spędziła w czwartej odsłonie, nie była pierwszoplanową postacią, ale sprawiła Peruwiankom kłopoty swoją grą blokiem pasywnym oraz w polu zagrywki. Mimo to nie zdobyła żadnego punktu.

Julia Twardowska - bez oceny

Pojawiła się na zmianie tylko w trzecim secie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: