LE siatkarzy: Pierwsza wygrana Austriaków

Grupa A

Do sobotniego pojedynku Azerowie przystąpili stremowani z powodu swojego debiutanckiego występu w rozgrywkach Ligi Europejskiej, lecz od początku drugiej konfrontacji z Rumunami ich gra wyglądała znacznie lepiej, co pozwalało im na utrzymywanie prowadzenia. Począwszy od drugiej przerwy technicznej wynik oscylował w okolicach remisu, a w samej końcówce mniej nerwowo zagrali przyjezdni (23:25). W drugiej partii było więcej zwrotów akcji, ale decydujące akcje ponownie lepiej rozegrali Rumuni (24:26). [ad=rectangle] Gospodarze wyciągnęli wnioski z poprzednich setów i w trzeciej odsłonie, mimo że przegrywali różnicą czterech punktów, to zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:23). Sił, by prowadzić wyrównaną walkę z rywalami, wystarczyło im już tylko na początek czwartej odsłony. Rumuni po raz drugi triumfowali w Baku i tym samym mają na koncie już trzy wygrane.

- Debiutujemy w Lidze Europejskiej i będziemy się starać wygrać w następnych spotkaniach. Aby nam się to udało musimy poprawić grę w bloku i nasze przyjęcie - wyjaśnił Wugar Bajramow. Jeżeli reprezentanci Azerbejdżanu będą grali lepiej z meczu na mecz, to ich pierwsze zwycięstwo jest tylko kwestią czasu.

Azerbejdżan - Rumunia 1:3 (23:25, 24:26, 25:23, 20:25)

Azerbejdżan: Bajramow (17), Kutukow, Kowalenko (14), Samadow (3), Obodnikow (11), Czeriakow (4), Abdulajew (libero) oraz Hasanli (1), Jalałow (3)

Rumunia: Matei (18), Olteanu (11), Mihalcea (8), Bala (13), Bartha (4), Borota (9), Maries (libero) oraz Aciobanitei, Georgescu, Cherbeleata, Dumitrache (1).

W drugim niedzielnym meczu grupy A biało-czerwoni zmierzyli się z reprezentacją Grecji:

LE siatkarzy: Pierwsza wygrana Polaków!

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Grupa B

W sobotnim pojedynku 3:1 triumfowali Turcy, którzy w niedzielę chcieli pójść za ciosem i odnieść drugie zwycięstwo przed własną publicznością. Na boisku od samego początku toczyła się zacięta walka, a po drugiej przerwie technicznej gospodarze mieli nawet czteropunktowe prowadzenie. Wprowadzeni na parkiet rezerwowi austriackiej ekipy byli jednak w stanie odwrócić losy seta, którego wygrali do 25.

W drugiej partii przyjezdni nie dali swoim rywalom najmniejszych szans na nawiązanie wyrównanej gry i odnieśli pewne zwycięstwo. Emocje powróciły w trzeciej odsłonie, ale dopiero w okolicach drugiej przerwy technicznej. Wcześniej Turcy grali bardzo pewnie, a ich prowadzenie wynosiło nawet pięć punktów. Nagle coś zacięło się w ich grze, a inicjatywę przejęli Austriacy, którzy w efektownym stylu zakończyli tę partię, jak i całe spotkanie, dzięki czemu odnieśli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej odsłonie Ligi Europejskiej.

Turcja - Austria 0:3 (25:27, 22:25, 21:25)