Popisy Edgara i Andersona. Punkty, bloki, asy - III weekend Ligi Światowej

Zobaczcie, jak spisali się siatkarze w poszczególnych elementach gry w podczas III weekendu rozgrywek Ligi Światowej 2014.

Punkty, bloki, asy - I i II dywizja Ligi Światowej (2 spotkania)

Podczas III weekendu LŚ szczególnie błysnęli dwaj siatkarze, a mianowicie australijski atakujący Thomas Edgar oraz amerykański przyjmujący Matthew Anderson. Pierwszy z nich zdobył 51 punktów w starciach z Finami, zaś Anderson zdobywając 49 "oczek" poprowadził USA do dwóch wygranych z Rosją.

Najlepiej punktujący:

1. Thomas Edgar (Australia) [32 + 19] - 51 pkt.
2. Matthew Anderson (USA) [34 + 15] - 49 pkt.
3. Antonin Rouzier (Francja) [21 + 23], Bram Van den Dries (Belgia) [17+24], Park Chul-Woo (Korea) [20+24] - 44 pkt.

Amerykanie wygrali do tej pory wszystkie - cztery - spotkania w LŚ, a ich liderem jest Matthew Anderson
Amerykanie wygrali do tej pory wszystkie - cztery - spotkania w LŚ, a ich liderem jest Matthew Anderson

Portugalia stoczyła dwa zacięte, pięciosetowe pojedynki, a bardzo dobrze w bloku w tej rywalizacji pokazał się środkowy Portugalczyków Marcel Keller Gil.
Najlepiej blokujący:

1. Marcel Keller Gil (Portugalia) [5+8] - 13 pkt.
2. Seyed Mohammad Mousavi Eraghi (Iran) [6+5] - 11 pkt.
3. Adam Simac (Kanada) [7+2] - 9 pkt.

Eemi Tervaportti swoją zagrywką sprawił dużo problemów australijskim przyjmującym. Fiński rozgrywający w dwóch meczach zdobył serwisem 7 punktów.

Najlepiej zagrywający:

1. Eemi Tervaportti (Finlandia) [3+4] - 7 pkt.
2. Armin Tashakori (Iran) [2+3], Dick Kooy (Holandia) [3+2], Myung-Geun Song [2+3] (Korea)- 5 pkt.

[ad=rectangle]

Punkty, bloki, asy - III dywizja Ligi Światowej (3 spotkania)

Najlepiej punktujący:

1. Maurice Torres (Portoryko) - 70 pkt.
2. Rolando Cepeda (Kuba) - 63 pkt.
3. Metin Toy (Turcja) - 58 pkt.

Najlepiej blokujący:

1. Maurice Torres (Portoryko) - 10 pkt.
2. Chunlong Liang (Chiny) - 9 pkt.

Najlepiej zagrywający:

1. Zhi Yuan (Chiny) - 7 pkt.
2. Weijun Zhong (Chiny) - 6 pkt.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: