LE siatkarzy: Dreszczowiec dla Rumunów

Spotkanie było meczem w grupie A, w której mierzą się także podopieczni Andrzeja Kowala. Kolejnym rywalem biało-czerwonych będą właśnie Grecy.

Pierwsza partia starcia w Krajowej (Rumunia), toczyła się pod dyktando gospodarzy. Grecy nie kończyli ataków, a rywale bez problemu wykorzystywali kontry. Wygrana byłaby wyższa, gdyby nie rozluźnienie w końcówce.

[ad=rectangle]

Drugi set to ciągła pogoń zawodników Danuta Pascu za rywalami. Wyrównać udało się dopiero w końcówce (21:21), ale potem autowe zbicie Andrei-Vlada Tebiesa oraz zablokowana krótka Razvana Florentina Mihalcei dała wygraną gościom, którzy doprowadzili do remisu.

Grecy poszli za ciosem i od początku trzeciej odsłony ruszyli do ataku. Świetnie radził sobie Georgios Tzioumakas, który w tym fragmencie był nie do zatrzymania w ofensywie, a także na zagrywce. Gracze Sotiriosa Drikosa prowadzili w meczu 2:1.

Rumuni nie załamali rąk i już na starcie czwartego seta wypracowali dużą przewagę i nie dali szans Grekom na nawiązanie walki. O zwycięstwie decydował tie-break.

W nim początek należał do gospodarzy, którzy narzucili swoje warunki gry poprzez mocną zagrywkę (6:4). Grecy nie dali za wygraną i najpierw doprowadzili do remisu, by za chwilę mieć piłkę meczową (13:14). Mimo tego, nie zdołali oni postawić kropki nad "i". Rumuni zrewanżowali się tym samym za piątkową porażkę 0:3.

Rumunia - Grecja 3:2 (25:18, 22:25, 23:25, 25:16, 16:14)

Rumunia: Bartha, R.Olteanu, Tebies, Dumitrache, Mihalcea, Borota, Maries (libero) oraz Matei, Bala, Vologa, Aciobanitei

Grecja: Stivachtis, Takouridis, Protopsaltis, Tzioumakas, Papangelopoulos, Kokkinakis, Stefanou (libero) oraz Angelopoulos, Dalakouras, Koumentakis, Pelekoudas, Papadopoulos

Tabela grupy A Ligi Europejskiej:

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!