Ciężkie mecze polskich zespołów - zapowiedź 1 kolejki Ligi Mistrzów siatkarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W I kolejce Ligi Mistrzów oba polskie zespoły czekają stosunkowo ciężkie spotkania - bełchatowianie zagrają z Friedrichshafen, a Częstochowa zmierzy się z Fenerbahce Stambuł. Skra jednak łatwiejszych przeciwników w tym rozgrywkach mieć już nie będzie, a dla AZSu każdy mecz będzie równie ciężki.

Grupa A

W grupie A faworytami meczów 1 kolejki będą zespoły z Salonik i Stambułu. Iraklis bardzo dobrze rozpoczął ligę grecką i w czterech dotychczasowych meczach stracił tylko seta. Dodatkowo największa gwiazda ekipy z Sofii, Rafael Pascual zmagał się ostatnio z grypą i jego występ w środowym meczu jest niepewny. Atutem Greków z pewnością będą także ich żywiołowi kibice, dlatego w Iraklisie na niespodziankę raczej się nie zanosi.

W środę faworytem nie będą także wicemistrzowie Polski, choć z ekipą ze Stambułu Polacy na pewno mogą nawiązać walkę. Być może zwycięstwo nad Treflem pozwoliło przełamać się częstochowianom i to zaowocuje w środę. Łatwo jednak nie będzie, bo w tureckim zespole grają między innymi Vladimir Grbić, czy dobrze znany właśnie z występów w Częstochowie Brook Bilings. Na pewno jednak Fenerbahce nie jest w najwyższej formie, o czym świadczy ich ligowa porażka w ostatni weekend.

5.11.2008

Iraklis Saloniki (Grecja) - CSKA Sofia (Bułgaria)

Fenerbahce Stambuł (Turcja) - Domex Tytan AZS Częstochowa (Polska)

Grupa B

Oba spotkania grupy B również wydają się mieć zdecydowanych faworytów. Dotyczy to zwłaszcza pierwszego meczu, w którym Dynamo Moskwa (m.in. z Połtawskim i Dante w składzie) zmierzy się z Vitoria S.C. Rosjanie w Superlidze grają całkiem nieźle i jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych trenera Bagnoliego byłby ogromną sensacją.

W drugim spotkaniu grupy B faworytami będą siatkarze Naoliko Maaseik, którzy w Lidze Mistrzów zazwyczaj grają bardzo przyzwoicie. Za zwycięstwem belgijskiego zespołu przemawia ich doświadczenie, a także fakt, że ma w składzie kilku naprawdę dobrych graczy, jak choćby Nuno Pinheiro, czy Gerta Van Walle. W ekipie gospodarzy środowego meczu brakuje znanych nazwisk, co więcej także w krajowych rozgrywkach Czesi do tej pory nie zachwycali.

4.11.2008

Dynamo Moskwa (Rosja) - Vitoria S.C. (Portugalia)

5.11.2008

Jihostroj Czeskie Budejovice (Czechy) - Noliko Maaseik (Belgia)

Grupa C

W grupie C kibicować będziemy przede wszystkim ekipie z Maceraty, której podstawowym zawodnikiem jest Sebastian Świderski. Ekipa Polaka będzie faworytem spotkania z zespołem z Belgradu i trener Di Giorgi z pewnością liczy, ze jego drużyna wywalczy w środę komplet punktów. Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz, bo w Serie A Macerata radzi sobie bardzo dobrze. Polak narzeka na zmęczenie i urazy, ale jest niemal pewne, że w Belgardzie zagra - jest jednym z liderów włoskiej ekipy.

W drugim meczu grupy C faworyta wskazać jest znacznie trudniej. Ekipa z Majorki przez sezonem została osłabiona odejściem kilku ważnych dla niej zawodników, dlatego trudno ocenić, co może osiągnąć w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W lidze hiszpańskiej radzi sobie całkiem dobrze, ale Belgowie łatwym przeciwnikiem nie będą (mają w składzie takich graczy, jak choćby Nikić, czy Rouzier)

5.11.2008

Knack Randstad Roeselare (Belgia) - Portol Palma Majorka (Hiszpania)

Crvena Zvezda Belgrad (Serbia) - Lube Banca Marche Macerata (Włochy)

Grupa D

Bardzo interesująco zapowiada się wtorkowe spotkanie pomiędzy zespołami z Paryża i Piacenzy. Francuzi to triumfatorzy Ligi Mistrzów z sezonu 2000/2001, Włosi rok temu rozgrywki zakończyli na drugim miejscu. W Serie A Piacenza na razie nie zachwyca, ale skład, jaki posiada predysponuje ją do walki o najwyższe cele. Paris Volley z kolei w lidze francuskiej radzi sobie bardzo dobrze, ale przynajmniej na papierze wydaje się słabszy od włoskiej ekipy. Emocji w tym spotkaniu nie powinno jednak zabraknąć.

W drugim meczu grupy D faworyt jest zdecydowany. Obrońcy tytułu z przed roku, ekipa z Kazania, nadal jest bardzo mocna i trudno przypuszczać, żeby na inaugurację Ligi Mistrzów przegrała w Holandii.

4.11.2008

Paris Volley (Francja) - Copra Nord Meccanica Piacenza (Włochy)

6.11.2008

Piet Zoomers/D Apeldoorn (Holandia) - Zenit Kazań (Rosja)

Grupa E

Dla słoweńskiej ekipy udział w Lidze Mistrzów jest ogromnym przeżyciem. W tym sezonie prowadzi ich słynny kanadyjski trener Glenn Hoag, ale nie zmienia to faktu, że we wtorkowym meczu faworytem będzie zespół Michała Winiarskiego i Łukasza Żygadło, który gra w tym roku bardzo dobrze i lideruje włoskiej Serie A.

W pojedynku zespołów z Austrii i Francji grą powinny być zawodnicy z Wiednia, którzy mają spore doświadczenie w grze w Lidze Mistrzów. Beauvais Oise (po pięciu kolejkach ma tylko 4 punkty) w tym sezonie rozczarowuje w lidze francuskiej, więc trudno zakładać, że przebudzi się w Champions League.

4.11.2008

Trentino Volley (Włochy) - Ach Bled (Słowenia)

Aon hotVolleys Wiedeń (Austria) - Beauvais Oise (Francja)

Grupa F

Zarówno Panathinaikos, jak i Iskra wydają się być w tym sezonie bardzo mocne, obie te ekipy dobrze radzą sobie też w krajowych rozgrywkach, więc ich pojedynek zapowiada się pasjonująco. Faworytami będą Rosjanie, zwłaszcza, że grają na własnym boisku, ale ten mecz może być najciekawszym spotkaniem 1 kolejki Ligi Mistrzów siatkarzy.

VfB Friedrichshafen (zwycięzca LM z sezonu 2006/2007) nie jest już tak mocny, jak w poprzednich latach, więc faworytem środkowego spotkania z pewnością jest Skra Bełchatów. Mistrzowie Polski mają spore problemy z kontuzjami (z VfB nie zagrają Antigua, Możdżonek i Heikkinen), ale ich z atutem jest też wyrównany skład, więc na własnym boisku powinni poradzić sobie z niemieckim zespołem. Friedrichshafen raczej nie będzie jednak łatwym przeciwnikiem.

4.11.2008

Iskra Odincowo (Rosja) - Panathinaikos Ateny (Grecja)

5.11.2008

PGE Skra Bełchatów (Polska) - VfB Friedrichshafen (Niemcy)

Źródło artykułu: