Wytze Kooistra w meczu z Politechniką Warszawską powinien już zagrać

Atakujący Czarnych miał być gotowy do gry w trzecim spotkaniu z Jastrzębskim Węglem, jednak ostatecznie pojedynek obejrzał z trybun. Do dyspozycji Roberta Prygla będzie prawdopodobnie w niedzielę.

Holender na początku marca skręcił staw skokowy. Trener Cerrad Czarnych Radom chwalił postawę Wytze Kooistry na treningach. Zawodnik stopniowo wracał do swojej dyspozycji. Szkoleniowiec natomiast liczył, że podstawowy atakujący wspomoże drużynę w spotkaniu z Jastrzębskim Węglem. W "szóstce" wyszedł jednak Bartłomiej Bołądź, a jego zmiennikiem był Rafał Faryna.

Kooistra nie mógł pomóc swojej drużynie w trzecim meczu z JW
Kooistra nie mógł pomóc swojej drużynie w trzecim meczu z JW

Zdaniem opiekuna radomskiej drużyny, zawodnik nie prezentował jeszcze odpowiedniej dyspozycji i dlatego mecz z Jastrzębskim Węglem w Radomiu obserwował spoza boiska. - Wytze trenuje już z nami w stu procentach, ale nie miał jeszcze takiej formy sportowej, która uprawniałaby go do gry czy bycia w "dwunastce" - komentuje Robert Prygiel.

Wszystko wskazuje na to, że Kooistra w Warszawie pojawi się na parkiecie.  - Jeśli nic się nie wydarzy, to na następne spotkanie na pewno będzie już gotowy - podkreśla trener beniaminka. W niedzielę Czarni rozpoczną walkę o utrzymanie szóstego miejsca z rundy zasadniczej i doświadczenie Holendra z pewnością radomianom się przyda.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)