W Lidze Mistrzów zwyciężali faworyci. Mimo że Knack Roeselare nie zaznało porażki od 10 miesięcy, przed starciem w Rzeszowie zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo dawano gospodarzom. Niesieni fantastycznym dopingiem kompletu publiczności we własnej hali ograli Belgów mimo kłopotów w pierwszej odsłonie. Podobnie losy meczu ułożyły się w Maaseik, gdzie miejscowe Noliko musiało uznać wyższość Trentino Volley.
W Lidze Mistrzyń rozegrano tylko jeden mecz. Francuski jedynak - RC Cannes ez większych problemów zapisał na swoim koncie niezwykle ważne zwycięstwo z Galatasaray. Powodów do zadowolenia nie ma inny francuski przedstawiciel. W Pucharze CEV Arago de Sete przegrało z wyżej notowaną ekipą z Nowogrodu. Francuzi walczyli dzielnie, ale zakończyli zmagania po trzech partiach.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Odmienne nastroje mają również fani żeńskich zespołów w kraju nad Wisłą. Z jednej strony Polski Cukier odniósł niezwykle ważne zwycięstwo z Lokomotivem Baku, natomiast Aluprof uległ niżej notowanej ekipie z Ukrainy.
Niespodzianek nie było w rozgrywkach Challenge Cup, zarówno w żeńskim, jak i męskim wydaniu. Wszyscy faworyci oraz faworytki zwyciężyli, a tylko Calcit Kamnik potrzebował do tego rozegrania czterech setów.
Liga Mistrzów:
Asseco Resovia Rzeszów - Knack Roeselare 3:1 (22:25, 25:17, 25:20, 25:18) -> czytaj więcej o tym meczu
Noliko Maaseik - Trentino Volley 1:3 (25:22, 15:25, 24:26, 18:25) -> czytaj więcej o tym meczu
Liga Mistrzyń:
RC Cannes - Galatasaray Stambuł 3:1 (25:17, 25:21, 25:27, 25:23) -> czytaj więcej o tym meczu
Puchar CEV:
Arago de Sete - Niżny Nowogród 0:3 (23:25, 22:25, 12:25)
Puchar CEV kobiet:
Chimik Jużnyj - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:18, 25:20) -> czytaj więcej o tym meczu
Polski Cukier Fakro Muszyna - Lokomotiv Baku 3:0 (25:15, 25:23, 26:24) -> czytaj więcej o tym meczu
Challenge Cup:
Calcit Kamnik - Selver Tallinn 3:1 (25:20, 25:22, 17:25, 25:20)
Challenge Cup kobiet:
Haifa Volleyball - Sliedrecht Sport 0:3 (18:25, 14:25, 11:25)
Paris Saint Cloud - ZOK Jedinstvo Brcko 3:0 (25:15, 25:14, 25:16)
Czy wtorek był udanym dniem dla polskich zespołów w europejskich pucharach? 
