Mirosław Przedpełski uważa, że informacja o rozmowach ze Stephanem Antigą odnośnie objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski wyciekła do mediów jeszcze przed sfinalizowaniem rozmów, co wpłynęło na efekt końcowy dialogu. - Jestem z tego powodu zły. Nie na siebie czy działaczy, lecz na media, bo to one ujawniły, że rozmawiamy z Antigą, właściwie przesądziły, że już jest trenerem, podczas gdy zarząd dopiero dzień później zatwierdził go jako kandydata. Siłą rzeczy następnego dnia przystąpiliśmy do negocjacji - powiedział Przedpełski w wywiadzie dla serwisu sport.pl.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Reprezentant Francji został ogłoszony następcą Andrei Anastasiego na konferencji prasowej, która odbyła się 25 października. Do tej pory jednak, nie nastąpiło sfinalizowanie rozmów i podpisanie kontraktu. Działacze PZPS tłumaczą, że warunki współpracy zostały już uzgodnione, a parafowanie umowy jest wyłącznie kwestią najbliższych dni. - Nowy trener będzie miał ważną umowę - jak chciał - do końca 2016 r. Sam jednak po dżentelmeńsku zaproponował, że jeśli nie będzie dawał rady, powie nam o tym i będzie można rozwiązać kontrakt - przyznał Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Źródło: sport.pl
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)