Wyjazd do Włoch był główną nagrodą dla zwycięzców wszystkich kategorii wiekowych turnieju. Do autokaru, którym zwykle podróżują polskie reprezentacje piłki siatkowej, wsiadły drużyny z Częstochowy, Tychów, Bielska-Białej, Krakowa, Monie oraz Bobowa. Cała ekipa liczyła łącznie 33 młodych siatkarek i siatkarzy. Towarzyszyli im trenerzy.
W czasie wyjazdu młodzi adepci siatkówki mieli okazję obejrzeć Sebastiana Swiderskiego w akcji. Zostali zaproszeni na mecz włoskiej, siatkarskiej serii A1. Klub naszego reprezentanta, Lube Banca Marche Macerata, grał z zespołem Stamplast Martina Franca. Podczas spotkania wszystkie dzieci miały na sobie specjalnie przygotowaną przez klub koszulki. Emocji nie było końca. Ostatecznie Lube Banca Macerata wygrał mecz 3:0. Ponadto nasz siatkarz zdobył 13 punktów i został wybrany najlepszym graczem spotkania.
W ramach doskonalenia umiejętności siatkarskich, Sebastian Świderski poprowadził dla swoich młodych fanów indywidualny trening. Siatkarz starał się każdej zawodniczce i zawodnikowi poświęcić jak najwięcej czasu i udzielić cennych uwag. Dzieci miały również możliwości przyjrzeć się zawodnikom klubu Lube Banca Macerata podczas profesjonalnych zajęć, z trenerem Ferdinando De Giorgim. Widok zawodowych graczy w akcji, zarówno podczas meczu ligowego, jak i treningu, z pewnością na długo zapadnie w pamięć młodym adeptów siatkówki, a zdjęcia z Valerio Vermiglio, Matteo Martino i Rodrigao będą wspaniałą pamiątką z wyjazdu.
Sebastian Świderski nie ograniczył się tylko wskazówek czysto sportowych. Zaprosił również uczestników wyjazdu do Maceraty na kolację. Kameralna i nieformalna atmosfera umożliwiła nawiązanie bardziej bezpośredniego kontaktu między naszym reprezentantem a zwycięzcami wielkiego finału "Kinder plus Sport".
Przyjazd młodych polskich siatkarzy szeroko relacjonowały włoskie media: wiele miejsca poświęciły nagrodzie w polskich rozgrywkach mini siatkówki największe sportowe dzienniki włoskie – La Gazzetta dello Sport i Corriere dello Sport. Polska grupa była również jednym z bohaterów transmisji meczu przeprowadzonej przez telewizję Sky.
Polskich gości bardzo miło przyjął klub Sebastiana: młodzi zawodnicy otrzymali upominki od drużyny i sponsora, gospodarze starali się również na każdym kroku pomagać siatkarzom w sprawnym przeprowadzeniu wyjazdu. Specjalne podziękowania należą się dyrektorowi sportowemu, kiedyś znakomitemu siatkarzowi - Stefano Recine.
Dla Sebastiana Świderskiego wyjazd był okazją do podzielenia się swoim doświadczeniem i mimo zmęczenia sobotnim meczem już następnego dnia stawił się w hali, by uczestniczyć w treningu. - Zrobiłem to z największą przyjemnością i muszę przyznać, że nawet się spociłem. Popularny "Świder" wcielił się podczas gry w nietypową dla siebie rolę rozgrywającego.
- Ja nie miałem takiej możliwości jak wyjazd do Włoch, zobaczenie meczu siatkówki na najwyższym poziomie, więc z tym większą przyjemnością poświęciłem czas dla młodych adeptów mojego sportu. - mówił.
Cały wyjazd doszedł do skutku dzięki pomocy firmy Ferrero, która jest głównym partnerem turnieju o Puchar "Kinder + Sport". W organizowanych przez Polski Związek Piłki Siatkowej rozgrywkach wzięło w tym roku udział ponad 20 000 dzieci z całej Polski. Niedługo rusza kolejna edycja, która tradycyjnie zakończy się wielkim finałem w Zabrzu we wrześniu 2009 roku.